Anna Telec: Ochrona zdrowia załogi najważniejszym obowiązkiem pracodawcy

Anna Telec radca prawny, prowadzi Kancelarię Prawa Pracy

Publikacja: 14.11.2017 01:00

Anna Telec: Ochrona zdrowia załogi najważniejszym obowiązkiem pracodawcy

Foto: 123RF

Rz: Jak w hierarchii obowiązków pracodawcy należy uplasować ten dotyczący dbałości o zdrowie pracowników?

Anna Telec: Niewątpliwie należy on do najważniejszych obowiązków pracodawcy. O jego wadze świadczy to, że gwarantuje go już Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z jej art. 66 ust. 1 każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Zdrowie człowieka jest też jego dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 kodeksu cywilnego chronionym na podstawie jego przepisów. Ponadto zdrowie pracownika podlega ochronie szczególnej, którą zapewnia kodeks pracy.

Art. 111 k.p. stanowiący, że pracodawca musi szanować godność i inne dobra osobiste pracownika (a więc także jego zdrowie), podobnie jak art. 15 k.p. nakładający na szefa wymóg zapewnienia pracownikom bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, umieszczono w rozdziale poświęconym podstawowym zasadom prawa pracy.

Pracodawca ma uprzedzić o różnych ryzykach zawodowych, w tym występowaniu czynników szkodliwych dla zdrowia czy podejrzeniu wystąpienia choroby zawodowej. Co mu grozi, gdy poda fałszywą opinię o stanowisku pracy lub ukryje część czynników niebezpiecznych?

Zgodnie z art. 2071 § 1 pkt 1 k.p. pracodawca musi przekazywać załodze informacje o zagrożeniach dla zdrowia i życia występujących w zakładzie, na poszczególnych stanowiskach pracy i przy wykonywanych pracach, w tym o zasadach postępowania w razie awarii i innych sytuacji zagrażających zdrowiu i życiu załogi. Jeśli nie podaje takiej informacji albo przekaże ją w niepełnej lub nieprawdziwej formie, popełnia wykroczenie zagrożone według art. 283 k.p. grzywną od 1 tys. zł do 30 tys. zł.

Ponadto niedopełnienie takiego obowiązku, skutkujące narażeniem pracownika na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, może być kwalifikowane jako przestępstwo opisane w art. 220 kodeksu karnego, w postaci umyślnej, zagrożone karą pozbawienia wolności do 3 lat.

Odpowiedzialność karna nie wyłącza odpowiedzialności cywilnej pracodawcy za szkodę wyrządzoną pracownikowi, który w związku z brakiem informacji o ryzykach zawodowych doznał np. uszczerbku na zdrowiu.

Z jaką reakcją pracownika musi liczyć się szef, który bagatelizuje zagrożenia i nie respektuje zasad BHP?

Artykuł 210 k.p. uprawnia pracownika do powstrzymania się od wykonywania pracy (zawiadamiając o tym niezwłocznie przełożonego), jeżeli warunki pracy nie odpowiadają przepisom bezpieczeństwa i higieny pracy i stwarzają bezpośrednie zagrożenie dla zdrowia lub życia pracownika albo gdy wykonywana przez niego praca grozi takim ryzykiem innym osobom. Jeśli powstrzymanie się od wykonywania pracy nie usuwa zagrożenia, pracownik ma prawo oddalić się z miejsca zagrożenia, uprzedzając przełożonego. Nie może przy tym ponosić jakichkolwiek niekorzystnych konsekwencji z tego powodu, że nie pracował lub oddalił z miejsca zagrożenia. Zachowuje także prawo do wynagrodzenia za ten czas. ?

—not. g.or.

Rz: Jak w hierarchii obowiązków pracodawcy należy uplasować ten dotyczący dbałości o zdrowie pracowników?

Anna Telec: Niewątpliwie należy on do najważniejszych obowiązków pracodawcy. O jego wadze świadczy to, że gwarantuje go już Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej. Zgodnie z jej art. 66 ust. 1 każdy ma prawo do bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. Zdrowie człowieka jest też jego dobrem osobistym w rozumieniu art. 23 kodeksu cywilnego chronionym na podstawie jego przepisów. Ponadto zdrowie pracownika podlega ochronie szczególnej, którą zapewnia kodeks pracy.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP