Koronawirus: nowa rekrutacja z pierwszeństwem dla zwolnionych w ramach zwolnień grupowych

Obsadzając wakat pracodawca może żądać od kandydatów nowych kwalifikacji. Nie może to jednak wynikać z zamiaru obejścia pierwszeństwa zatrudnienia pracownika zwolnionego w ramach zwolnień grupowych.

Publikacja: 17.06.2020 16:45

Koronawirus: nowa rekrutacja z pierwszeństwem dla zwolnionych w ramach zwolnień grupowych

Foto: 123RF

Pierwszą falę zwolnień i rozwiązanych umów o pracę w związku z COVID-19 firmy mają już za sobą. Pracodawcy, którzy przeprowadzili zwolnienia grupowe, muszą pamiętać o dodatkowym obowiązku, który będzie na nich spoczywał w trakcie procesów rekrutacyjnych przez kolejne 15 miesięcy. Wraz z odbudową biznesu i potrzeby zatrudnienia nowych pracowników, w pewnych przypadkach taki pracodawca będzie miał obowiązek zatrudnić pracownika, z którym rozwiązał stosunek pracy w ramach grupowego zwolnienia. Warunków jest tu kilka:

- pracodawca przeprowadził zwolnienia grupowe (obowiązek ponownego zatrudnienia nie dotyczy zwolnień indywidualnych, nawet jeśli nastąpiły z przyczyn niedotyczących pracowników),

- pracownik zgłosił zamiar podjęcia zatrudnienia w ciągu roku od dnia rozwiązania z nim stosunku pracy,

- pracodawca ponownie zatrudnia pracowników w tej samej grupie zawodowej w okresie 15 miesięcy od dnia rozwiązania stosunku pracy z pracownikiem, który zgłosił chęć podjęcia zatrudnienia.

Czytaj też: Ponowne zatrudnienie osoby zwolnionej w trybie zwolnień grupowych

Powinien znaczy musi

Przepis, który reguluje obowiązek ponownego zatrudnienia, posługuje się słowem „powinien". W tym jednak przypadku powinność oznacza bezwzględny obowiązek pracodawcy ponownego zatrudnienia zwolnionego pracownika, jeśli zostały spełnione wskazane warunki.

Co istotne, obowiązek ponownego zatrudnienia istnieje nawet wtedy, gdy po przeprowadzeniu zwolnień grupowych stan zatrudnienia w firmie spadnie poniżej 20 osób – czyli gdy w stosunku do takiego pracodawcy już nie stosuje się przepisów ustawy o zwolnieniach grupowych.

Grupa zawodowa

Najwięcej problemów praktycznych pracodawcy mają z ustaleniem, czy stanowisko, na które ma być otwarta rekrutacja, oraz stanowisko zwolnionego pracownika mieszczą się w tej samej grupie zawodowej. Tylko w takim przypadku zwolniony pracownik ma pierwszeństwo zatrudnienia.

Sprawa jest oczywista, gdy pracodawca chce ponownie zatrudnić pracownika na stanowisko, które objęte było wcześniej zwolnieniami grupowymi, np. specjalisty ds. marketingu. Jednak pojęcie grupy zawodowej jest znacznie szersze. Obejmuje również inne stanowiska, na które składają się zbliżone funkcje, zespół spójnych rodzajowo zadań, podobnych czynności.

W orzecznictwie wskazuje się, że grupę zawodową można rozumieć jako:

- zespół pracowników legitymujących się szczególnymi uprawnieniami do wykonywanej pracy (kierowca, lekarz), bądź

- zespół wykonujący w zakładzie takie same lub podobne rodzajowo czynności (funkcje), a także

- grono pracowników o podobnym wykształceniu i kwalifikacjach potrzebnych dla realizacji skonkretyzowanych zadań zakładu pracy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 7 marca 1997 r., I PKN 26/97). Chodzi zatem o pracę rodzajowo podobną, niekoniecznie identyczną.

PRZYKŁAD

Starszy specjalista ds. kadr oraz zastępca kierownika ds. kadr mogą wchodzić w skład tej samej grupy zawodowej, jeśli wykonują podobne rodzajowo funkcje. Zwolniony w ramach zwolnień grupowych zastępca kierownika może mieć roszczenie o ponowne zatrudnienie w razie zwiększania zespołu zajmującego się sprawami kadrowymi, choć już niekoniecznie na poprzednie stanowisko.

Kluczowe odmienności

O zróżnicowaniu grup zawodowych mogą decydować szczególne uprawnienia czy kwalifikacje różnicujące oba stanowiska. Wprawdzie pewne różnice w zakresie obowiązków czy kwalifikacji nie świadczą jeszcze o odmienności grup zawodowych. W orzecznictwie uznaje się jednak, że jeśli na nowym stanowisku pracy wymagane są od pracownika szczególne kwalifikacje lub umiejętności, których pracodawca nie wymagał od pracownika zatrudnionego poprzednio na zlikwidowanym stanowisku – np. w postaci specjalistycznego kursu czy znajomości określonego języka – to taka sytuacja oznacza, że nowe stanowisko pracy wymagające tych szczególnych kwalifikacji lub umiejętności, odmiennych od wymaganych poprzednio od pracownika zwolnionego, nie jest stanowiskiem dającym się zakwalifikować do tej samej grupy zawodowej (por. wyrok SN z 7 sierpnia 2002 r., I PKN 594/01). Jednak żądanie takich kwalifikacji i umiejętności musi być uzasadnione i nie może być podyktowane wyłącznie próbą obejścia pierwszeństwa zatrudnienia zwolnionego pracownika.

To nie reaktywacja umowy

Ponowne zatrudnienie nie oznacza, że pracownikowi, który zgłosił chęć podjęcia zatrudnienia należy zaoferować wcześniejsze warunki pracy, zwłaszcza finansowe. Pracownik otrzymuje nową ofertę zatrudnienia na zupełnie innych niż uprzednio warunkach, które mogą być znacznie gorsze niż wcześniejsze.

Walka o powrót przed sądem

Jeśli pracodawca zignoruje obowiązek ponownego zatrudnienia, pracownik może wystąpić do sądu przeciwko byłemu pracodawcy z pozwem o nawiązanie stosunku pracy oraz o odszkodowanie. W tym przypadku w grę wchodzi odszkodowanie na ogólnych zasadach kodeksu cywilnego.

Wybór najlepszych

Pracodawca nie musi się obawiać, że jeśli liczba kandydatów, którzy zgłosili chęć ponownego zatrudnienia, przekracza liczbę nowych stanowisk pracy, będzie musiał zatrudnić wszystkich. Obsadza bowiem jedynie etat, który zdecydował się otworzyć. Ma prawo wybrać pracowników najbardziej przydatnych z uwagi na kryteria obiektywne, jak np. kwalifikacje i doświadczenie zawodowe.

Zdaniem autorki

Karolina Kanclerz, radca prawny, partner, zarządzająca biurem PCS Paruch Chruściel Schiffter | Littler Global we Wrocławiu

Nie każda zmiana struktury zatrudnienia wymaga uwzględnienia byłych pracowników. Taki obowiązek nie powstanie w przypadku przesunięcia już zatrudnionych pracowników na inne stanowisko. Obowiązek pracodawcy aktualizuje się bowiem tylko w razie ponownego zatrudniania osób niebędących pracownikami przed datą otwierania nowych etatów. Podobnie, obowiązek nie powstanie, jeśli pracodawca nie zatrudnia nowych pracowników, lecz zleca wykonywanie określonych prac podmiotowi zewnętrznemu w ramach tzw. outsourcingu.

Pierwszą falę zwolnień i rozwiązanych umów o pracę w związku z COVID-19 firmy mają już za sobą. Pracodawcy, którzy przeprowadzili zwolnienia grupowe, muszą pamiętać o dodatkowym obowiązku, który będzie na nich spoczywał w trakcie procesów rekrutacyjnych przez kolejne 15 miesięcy. Wraz z odbudową biznesu i potrzeby zatrudnienia nowych pracowników, w pewnych przypadkach taki pracodawca będzie miał obowiązek zatrudnić pracownika, z którym rozwiązał stosunek pracy w ramach grupowego zwolnienia. Warunków jest tu kilka:

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP