Ochrona tajemnicy przedsiębiorstwa: klucz do sukcesu chroniony bezterminowo

Przepisy nie ograniczają już czasu trwania tajemnicy przedsiębiorstwa w relacjach pracowniczych. To istotne dla przedsiębiorców, którzy opierają działalność o know-how bądź na informacjach poufnych.

Aktualizacja: 17.01.2019 05:20 Publikacja: 17.01.2019 05:15

Foto: Adobe Stock

Po raz pierwszy tajemnica przedsiębiorstwa została wyciągnięta z cienia, napisana bardziej precyzyjnie niż dotychczas. Poświęcono jej największą od lat nowelizację ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Byłoby oczywiście dobrze, gdyby poza zmianą ustawy, wymuszoną przez Dyrektywę, nasze państwo rzeczywiście zaczęło chronić przewagę konkurencyjną, czyli właśnie tajemnicę przedsiębiorstwa naszych firm.

Najwyższy czas, by wszyscy zrozumieli, że tajemnica przedsiębiorstwa jest warta więcej niż nieruchomości, samochody, laptopy, telefony czy inne środki trwałe. Posiadają one co prawda wartość materialną, lecz nie byłoby ich, gdyby przedsiębiorca nie chronił wypracowanej przez lat tajemnicy przedsiębiorstwa w postaci „patentów" technicznych / technologicznych / organizacyjnych, dzięki którym mógł te dobra nabyć. W uzasadnieniu do Dyrektywy ustawodawca napisał: „know-how i informacje są walutą gospodarki opartej na wiedzy oraz zapewniają przewagę konkurencyjną", z którą w pełni się zgadzam.

Czytaj też:

Ochronę firmowych tajemnic można znacznie wzmocnić

Za wynoszenie danych grozi nawet dyscyplinarka

Kradzież dla konkurencji to większy kaliber przewinienia

Firma nie obciąży etatowca za ujawnienie poufnej wiedzy

Utrata etatu ceną za ujawnienie tajemnicy firmy

Trzy przesłanki

Zgodnie z Dyrektywą (art. 2 ust. 1) tajemnica przedsiębiorstwa oznacza informacje, które spełniają wszystkie następujące wymogi:

a) są poufne w tym sensie, że jako całość lub w szczególnym zestawie i zbiorze ich elementów nie są ogólnie znane lub łatwo dostępne dla osób z kręgów, które zwykle zajmują się tym rodzajem informacji,

b) mają wartość handlową dlatego, że są objęte tajemnicą,

c) poddane zostały przez osobę, która zgodnie z prawem sprawuje nad nimi kontrolę, rozsądnym, w danych okolicznościach, działaniom dla utrzymania ich w tajemnicy.

Dyrektywa określa sytuacje, w których pozyskanie tajemnicy przedsiębiorstwa jest zgodne z prawem (art. 3 Dyrektywy) i w których pozyskanie tajemnicy przedsiębiorstwa jest bezprawne (art. 4 Dyrektywy) >> patrz tabela.

Pozyskiwanie, wykorzystywanie, ujawnianie tajemnicy przedsiębiorstwa uznaje się za zgodne z prawem w zakresie, w jakim takiego pozyskiwania, wykorzystywania, ujawniania wymaga prawo unijne lub krajowe lub w jakim na nie zezwala.

Sytuacja sygnalistów

Dyrektywą została objęta instytucja tzw. sygnalistów, czyli osób, które zgłaszają nadużycia w firmie. Otóż Dyrektywa zakłada, że takie osoby nie będą ponosiły odpowiedzialności za pozyskanie, wykorzystywanie lub ujawnienie tajemnicy przedsiębiorstwa, jeżeli będzie to miało miejsce w celu ujawnienia nieprawidłowości, uchybienia lub działania z naruszeniem prawa – pod warunkiem, że działanie to ma na celu ochronę ogólnego interesu publicznego (art. 5 lit. b Dyrektywy).

Milczenie w czasie procesu

Pokrzywdzony przedsiębiorca, idąc do sądu, musi dokładnie opisać, na czym polega jego tajemnica przedsiębiorstwa. Oznacza to, że każda osoba mająca dostęp do akt sprawy, każdy uczestnik postępowania, strona, jej pełnomocnik, doradca itp., ma prawo dostępu do tajemnicy przedsiębiorstwa. Nie jest to dobra sytuacja. Dlatego Dyrektywa wprowadza zasady ochrony tajemnicy przedsiębiorstwa na czas procesu, w tym m.in. ogranicza dostęp do dokumentacji lub udział w rozprawach do małego kręgu osób. Wyroki udostępniane osobom spoza tego grona nie będą zaś mogły zawierać informacji stanowiących tajemnicę przedsiębiorstwa (art. 9 Dyrektywy).

Niezastosowanie przez sąd tymczasowego nakazu stosowania tajemnicy przedsiębiorstwa na czas procesu powodowałoby, że ze sprawy o ochronę tajemnicy przedsiębiorstwa zmieniłaby się ona w sprawę o odszkodowanie za naruszenie tajemnicy przedsiębiorstwa. Naprawienie szkody nigdy zaś nie doprowadzi do stanu sprzed procesu. Utraconej przewagi konkurencyjnej nie da się bowiem przywrócić. Dlatego też znamienne w Dyrektywie jest to, iż zabezpieczenie na czas procesu można stosować również wtedy, gdy „wkrótce może dojść do bezprawnego pozyskania, wykorzystywania lub ujawnienia tajemnicy przedsiębiorstwa" (art. 11 ust. 1 lit. c Dyrektywy), nie czekając na to, aż naruszenie spowoduje nieodwracalne szkody.

Tradycyjnie lub ryczałtem

Dyrektywa wymaga, by sądy mogły ustalić wysokość odszkodowania:

- w tradycyjny sposób, tak jak dotychczas, albo

- jako płatność ryczałtową na podstawie co najmniej takich elementów, jak wysokość opłat licencyjnych lub honorariów, jakie byłyby należne w razie wystąpienia przez sprawcę naruszenia o zezwolenie na wykorzystywanie przedmiotowej tajemnicy przedsiębiorstwa (art. 14 Dyrektywy).

Umowy do poprawy

Zmiana definicji tajemnicy przedsiębiorstwa powinna prowadzić do konieczności audytu zawartych umów czy to z pracownikiem, czy też innych tzw. cywilnoprawnych oraz porozumień – zwłaszcza jeżeli w zawartych umowach odniesiono się wprost do dotychczasowej definicji ustawowej. Kluczowe w takim przypadku ma ustalenie i zweryfikowanie, czy zawarta ochrona nadal obowiązuje, jaki jest jej zakres i czy konieczna jest modyfikacja umowy.

>> Poufność bez ograniczeń w czasie

Nowelizacją ustawy usunięto trzyletni okres przestrzegania tajemnicy przedsiębiorstwa. W znowelizowanym art. 11 ustawy nie ma przepisu, który ograniczałby czas trwania tajemnicy przedsiębiorstwa w relacjach pracowniczych. Oznacza to, że obecnie w relacjach zarówno z pracownikami, jak i osobami świadczącymi pracę na innej podstawie prawnej niż umowa o pracę, czas trwania tajemnicy przedsiębiorstwa podlega ogólnym zasadom. Informacja tak długo jest zaś tajemnicą przedsiębiorstwa, jak długo spełnia wszystkie trzy przesłanki wymagane przez prawo. Będzie tak jednak pod warunkiem, że przedsiębiorca sam tego nie ograniczy umownie. Warto więc przejrzeć firmowe dokumenty, by sprawdzić, czy nie zawierają dotychczas obowiązującego starego terminu.

>> Przykład treści klauzul w umowach

„Tajemnicę przedsiębiorstwa Strony umowy traktują jako informacje poufne, pod pojęciem których rozumieją informację dowolnego rodzaju i utrwaloną w dowolnej formie (w szczególności obrazowej, pisemnej, ustnej, elektronicznej lub innej), która jest ujawniana (celowo lub przypadkowo) przez jedną Stronę drugiej Stronie (bezpośrednio lub za pośrednictwem podmiotów trzecich) albo jej współpracowników lub reprezentantów, niezależnie od tego czy taka informacja jest oznaczona jako poufna. Poufna informacja stanowiąca tajemnicę przedsiębiorstwa obejmuje – ale nie jest ograniczona – wszystkie informacje o charakterze finansowym, biznesowym, marketingowym, organizacyjnym, prawnym, technologicznym (włączając w to patenty, prawa autorskie, oprogramowanie chronione prawem autorskim, algorytmy komputerowe, tajemnice handlowe, wynalazki i inną własność intelektualną), sprawozdania finansowe i inne dane finansowe, listy klientów i dostawców, plany marketingowe, plany i prognozy sprzedaży, informacje o kosztach, projekty produktów, dane inżynierskie i techniczne, modele, prototypy i inne informacje dotyczące praktyk biznesowych, obecnych i przyszłych zamówień, badań, rozwoju, produkcji i innych".

„W przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania postanowień niniejszej umowy, Strona, która dopuściła się uchybienia zawartej w niniejszym dokumencie zasadzie poufności, zapłaci drugiej Stronie karę umowną w wysokości 100 000 zł (słownie: sto tysięcy złotych 00/100) za każde udowodnione naruszenie postanowienia niniejszej umowy, jak również zobowiązuje się naprawić wszelkie szkody związane z przedmiotowym naruszeniem".

„W przypadku niewykonania lub nienależytego wykonania postanowień niniejszej umowy, Pracownik, który dopuścił się uchybienia zawartego w niniejszym dokumencie poprzez ujawnienie tajemnicy przedsiębiorstwa, odpowiada do 3–krotności wynagrodzenia brutto. Niemniej jednak Pracodawca zastrzega, że w przypadku gdy pracownik wyrządził Pracodawcy szkodę w sposób umyślny, a szkoda ta przewyższa wysokość określoną w niniejszym zapisie, Pracodawca ma prawo domagać się pełnego odszkodowania na zasadach ogólnych".

„Zobowiązanie w sprawie nieujawniania tajemnicy przedsiębiorstwa zachowuje ważność w przypadku danych finansowych, marketingowych, osobowych i medycznych bezterminowo pod rygorem odpowiedzialności cywilnej i karnej". -

>> Przykład oświadczenia pracownika

„Niniejszym (jako pracownik) oświadczam, iż w trakcie współpracy ze Spółką zapoznałam/-łem się z danymi poufnymi dotyczącymi wszelkich dokumentów, które to dane stanowią tajemnicę Spółki zgodnie z art. 11 pkt 2 ustawy z 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (tekst jedn. DzU z 2018 r., poz. 419 ze zm.), w szczególności dane finansowe Spółki, prowadzone programy marketingowe oraz wszelkie prawa autorskie i informacje w nich zawarte, które nie są zastrzeżone przez podmioty trzecie, a stanowią wyłączną własność Spółki".

„Wobec powyższego, zobowiązuję się do utrzymania w tajemnicy, nie ujawniania, nie publikowania, nie przekazywania i nie udostępniania w żaden inny sposób zarówno osobom nieuprawionym, jak i osobom trzecim, jakichkolwiek danych i informacji zawartych w dokumentach, w szczególności nie ujawniania wszelkich danych finansowych, osobowych oraz innych danych i informacji, do których miałam dostęp w związku z wykonywaniem powierzonych mi obowiązków, w ramach stosunku zobowiązaniowego zawartego pomiędzy mną a Spółką, pod rygorem poniesienia odpowiedzialności finansowej za jej złamanie w trybie wybranym przez Spółkę".

Po raz pierwszy tajemnica przedsiębiorstwa została wyciągnięta z cienia, napisana bardziej precyzyjnie niż dotychczas. Poświęcono jej największą od lat nowelizację ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji. Byłoby oczywiście dobrze, gdyby poza zmianą ustawy, wymuszoną przez Dyrektywę, nasze państwo rzeczywiście zaczęło chronić przewagę konkurencyjną, czyli właśnie tajemnicę przedsiębiorstwa naszych firm.

Najwyższy czas, by wszyscy zrozumieli, że tajemnica przedsiębiorstwa jest warta więcej niż nieruchomości, samochody, laptopy, telefony czy inne środki trwałe. Posiadają one co prawda wartość materialną, lecz nie byłoby ich, gdyby przedsiębiorca nie chronił wypracowanej przez lat tajemnicy przedsiębiorstwa w postaci „patentów" technicznych / technologicznych / organizacyjnych, dzięki którym mógł te dobra nabyć. W uzasadnieniu do Dyrektywy ustawodawca napisał: „know-how i informacje są walutą gospodarki opartej na wiedzy oraz zapewniają przewagę konkurencyjną", z którą w pełni się zgadzam.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP