Fundacja im. A. Rubinsteina nie może liczyć na dotację bez konkursu

Organizacja pozarządowa nie może domagać się stałej rocznej kwoty dotacji i zawarcia umowy poza procedurą konkursową, gdyż nie pozwalają na to obowiązujące przepisy.

Aktualizacja: 07.07.2016 20:26 Publikacja: 07.07.2016 18:40

Pomnik w Łodzi poświęcony Arturowi Rubinsteinowi

Pomnik w Łodzi poświęcony Arturowi Rubinsteinowi

Foto: Fotorzepa/Marian Zubrzycki

Marszałek województwa łódzkiego domaga się od Międzynarodowej Fundacji Muzycznej im. A. Rubinsteina zwrotu 41,5 tys. zł dotacji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi oddalił skargę Fundacji. Wyrok jest jednak nieprawomocny, a Fundacja przygotowuje skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Fundacja działa w Łodzi od 2005 r.

–W tym czasie zorganizowaliśmy cztery, jedyne na świecie, Międzynarodowe Festiwale Muzyczne im. Artura Rubinsteina i wiele innych wydarzeń kulturalnych – mówi Wojciech Grochowalski, prezes zarządu Fundacji i dyrektor Festiwalu.

Pieniądze na festiwal

Fundacja boryka się jednak z brakiem środków. W 2010 r. Rada Miejska Łodzi zajęła stanowisko, że w roku festiwalu należałoby zagwarantować Fundacji 700 tys. zł, a w pozostałych latach – 200 tys. zł z miejskiego budżetu. Było to jednak sprzeczne z prawem, więc niewykonalne. Podobnie jak i późniejszy apel Komisji Kultury Rady Miasta z 2015 r. o wypracowanie warunków współfinansowania festiwalu przez miasto na podstawie wieloletniej umowy.

Fundacja może jeszcze liczyć na wspomożenie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i na sponsorów. Ale tak naprawdę pozostały konkursy.

W wyniku konkursu ofert na dotację ze środków unijnych, w 2013 r. została zawarta umowa pomiędzy Fundacją a województwem łódzkim. Województwo zobowiązało się do przekazania Fundacji 90 tys. zł na organizację III Rubinstein Piano Festival w kwietniu 2013 r.

Całkowity koszt zadania określono na 1,3 mln zł. Dotacja wynosiła 6,87 proc. kosztów. Pozostałe 93,13 proc. pochodziło z innych źródeł. Umówiono się nie tylko co do globalnej kwoty dotacji, ale i jej przeznaczenia na różne zadania, np. honoraria pianistów, orkiestr symfonicznych i kameralnych, wynajem sal, koszty hoteli, reklamy itp.

Po rozliczeniu kosztów okazało się, że z przewidywanej kwoty 1,3 mln zł, wydano 706 tys. zł. Tym samym procentowy udział Fundacji w kosztach finansowych wzrósł do do 12,75 proc.

Ponad limit

Kwota dotacji wykraczająca ponad limit określony udziałem procentowym stanowi dotację pobraną w nadmiernej wysokości – zdecydowało Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Łodzi, nie uwzględniając odwołania Fundacji od decyzji marszałka województwa o zwrocie części dotacji.

Skargę Fundacji oddalił również Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. W umowie postanowiono bowiem, że jest zobowiązana zachować procentowy udział dotacji w kosztach zadania – przypomniał sąd. Skoro Fundacja wydała całą kwotę, tj.90 tys. zł, a po zmniejszeniu wydatków mogła spożytkować tylko 48,5 tys. zł (6,87 proc. wartości zadania), różnica wynosi 41,5 tys. zł – i taką kwotę należy zwrócić do budżetu.

W uzasadnieniu wyroku sąd powtórzył za SKO, że Fundacja przeznaczyła całą kwotę dotacji na niewątpliwie ważne wydarzenie w życiu Łodzi i powinno to być brane pod uwagę w razie złożenia wniosku o umorzenie płatności. Fundacja złożyła taki wniosek do marszałka województwa i czeka na odpowiedź.

Niepewne decyzje

– Staramy się iść beneficjentom na rękę, ale nie można było postąpić inaczej. Są to dotacje unijne, objęte określonymi regułami – mówi Joanna Blewąska, rzecznik prasowy marszałka województwa.– Złożenie skargi kasacyjnej nie oznacza, że sąd wydał błędny wyrok.

– Fundacja jest organizacją non-profit i nie ma środków na zwrot dotacji – mówi Wojciech Grochowalski. W grudniu 2015 r. wystosował list otwarty do prezydent Łodzi, do wiadomości ministra kultury, parlamentarzystów, samorządowców i mediów „o stałą pomoc dla Fundacji i festiwalu i zagwarantowanie w budżecie miasta pomocy finansowej". – Sugeruje się Fundacji stawanie do konkursów, ale złożenie wniosku nic nie gwarantuje, a może nas nawet – jak wskazuje sprawa w sądzie – narażać na straty–mówi.

Rozstrzygnięcia komisji konkursowych są niejasne, rozciągnięte w czasie i niepewne. Działalność i rozwój festiwalu nie mogą być oparte na konkursach. Dla ważnych, wyjątkowych imprez, promujących Polskę w świecie, powinno się poszukiwać innego rozwiązania systemowego.

Na razie nie widać jednak takiej perspektywy. Toteż lepiej skoncentrować się na takiej organizacji konkursów, żeby środki, których zazwyczaj nie wystarcza, lub jest ich drastycznie za mało dla wszystkich oferentów, były wydawane na naprawdę znaczące cele.

Ostatni Rubinstein Piano Festival odbył się w Łodzi w 2015 r. Najbliższy będzie w 2017 r. O ile Fundacja zbierze pieniądze.

Sygnatura akt I SA/Łd 745/15

Opinia dla „Rz"

Jarosław Maćkowiak, Uniwersytet Warszawski Kancelaria Prof. Marek Wierzbowski

Zgodnie z ustawą z 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie organizacje pozarządowe mogą korzystać z dotacji, udzielanej np. przez jednostki samorządu terytorialnego w ramach wspierania zadań publicznych lub powierzania takim organizacjom takich zadań. Następuje to po przeprowadzeniu otwartego konkursu. Fundacja nie może się więc domagać stałej, rocznej kwoty dotacji i zawarcia umowy poza procedurą konkursową, o której mowa we wspomnianej ustawie. Dotacje ze środków UE podlegają również regulacjom unijnym. Nieprawidłowe wykorzystanie dotacji lub jej części rodzi obowiązek jej zwrotu. Konsekwencją tego nie jest jednak obecnie ustawowo określony zakaz przyznawania dotacji przez następne trzy lata. Mimo to organ administracji publicznej ma obowiązek przy rozpatrywaniu ofert uwzględnić analizę i ocenę wykonania zadań publicznych zleconych danemu podmiotowi w latach poprzednich. Tym samym nieprawidłowe wykorzystanie w latach poprzednich środków publicznych uzyskanych z dotacji może być przeszkodą do otrzymania kolejnych.

Marszałek województwa łódzkiego domaga się od Międzynarodowej Fundacji Muzycznej im. A. Rubinsteina zwrotu 41,5 tys. zł dotacji.

Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi oddalił skargę Fundacji. Wyrok jest jednak nieprawomocny, a Fundacja przygotowuje skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP