Katarzyna B. zawarła z bankiem umowę o prowadzenie rachunku bieżącego na potrzeby działalności gospodarczej – Biura I. Dostęp i hasła do przelewów w imieniu firmy miała Alicja K. zatrudniona na stanowisku specjalisty ds. rozliczeń i kadr. Wykonywała ona przelewy w imieniu firmy i ściągała wyciągi operacji. Okazało się, że przez ponad rok kradła pieniądze chlebodawczyni. Do kontrahentów firmy wysyłała faktury o treści identycznej do oryginału z wyjątkiem numeru rachunku bankowego, na który należało przelać wynagrodzenie. Zamiast firmowego konta Katarzyny B., znajdowało się na nich prywatne konto Alicji K. Zlecała także przelewy z konta firmy na swoje konta zamiast na konta kontrahentów, pozostawiając jednak w opisie odbiorcy przelewu dane kontrahenta firmy.
Ukradła kilkaset tysięcy
Nadzorując pracę podwładnej Katarzyna B. skupiała się na analizie raportów, z których wynikało, że przepływy pieniężne w relacji firma – kontrahenci przebiegały prawidłowo. Do Katarzyny B. nie docierały upomnienia od wierzycieli, bo odbierała je Alicja K.
W procesie karnym sąd uznał Alicję K. winną kradzieży 137 952,33 zł. Na poleceniach przelewów na rzecz klientów firmy wprowadzała jako odbiorcę numery bankowe swoich kont. Kara została wymierzona także za drugi czyn: doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia 285 056,40 zł na wygenerowanych komputerowo fakturach pokrzywdzonej firmy. Alicja K. wprowadzała w systemie komputerowym numer swojego prywatnego konta zamiast konta Biura I., powodując w ten sposób bezprawne przelanie na swoje konto nienależnych jej środków. Tytułem odszkodowania Alicja K. spłaciła Katarzynie B. zaledwie 600 zł.
Właścicielka Biura I. wniosła powództwo o zasądzenie na jej rzecz od banku 303 777,37 zł z ustawowymi odsetkami. Uznała, że to on jest winny – nie sprawdzał, czy numer konta na poleceniu przelewu zgadza się z nazwą odbiorcy.
Nie tylko bank winien
Sąd okręgowy uznał powództwo za zasadne do 156 536,99 zł. Jego zdaniem bank ponosi odpowiedzialność w stosunku do powódki za realizację przelewów z rachunku Biura I., jak i za realizację przelewów od kontrahentów powódki na rachunek Alicji K. Argumentował, że wszystkie banki uczestniczące w rozliczeniu mają obowiązek sprawdzać zgodność oznaczenia beneficjenta polecenia przelewu.