Bruksela: albo pomoc, albo dywidenda

Firmom europejskim, które odczuły dotkliwie skutki pandemii i zostały zasilone przez państwo, nie będzie wolno wypłacać dywidendy i premii szefom oraz skupować swych akcji, jak długo skarb państwa będzie ich udziałowcem — ogłosiła Komisja Europejska

Aktualizacja: 09.05.2020 14:43 Publikacja: 09.05.2020 14:13

Bruksela: albo pomoc, albo dywidenda

Foto: AFP

Organ wykonawczy Unii złagodził już w marcu ostre przepisy dotyczące pomocy publicznej, pozwolił też krajom członkowskim przyznawać pożyczki na korzystnych warunkach firmom będącym w trudniej sytuacji. Oba rodzaje działań mają uchronić firmy przed utratą płynności finansowej — pisze Reuter.

„W miarę ewolucji kryzysu liczne przedsiębiorstwa będą również potrzebować kapitału do utrzymania się na powierzchni — oświadczyła w komunikacie komisarz ds. konkurencji, Margrethe Vestager. — Jest państwa członkowskie postanowią interweniować, to zastosujemy aktualne przepisy dla zagwarantowania, by podatnicy byli dostatecznie wynagradzani, a wsparcie będzie obwarowane warunkami, zwłaszcza zakazem wypłaty dywidendy i premii, takie z innymi działaniami pozwalającymi ograniczyć wypaczanie konkurencji".

Pomoc w podwyższeniu kapitału własnego firm powinna być przyznawana tylko wówczas, gdy nie jest dostępne inne odpowiednie rozwiązanie. Interwencja państwa musi być także we wspólnym interesie, np. dla uniknięcia komplikacji społecznych czy zachwiania rynku z powodu znacznej utraty miejsc pracy, wypadnięcia z rynku firmy z innowacjami czy przedsiębiorstwa o znaczeniu dla całego systemu albo ryzyka zakłócenia istotnej usługi — podkreśliła Komisja.

Jeśli po 6 latach od przyznania pomocy spółkom giełdowym albo po 7 latach od pomocy innym firmom wyjście skarbu państwa z nich wydaje się niepewne, trzeba będzie powiadomić Komisję o planie restrukturyzacji takiego podmiotu. Do czasu spłacenia 75 proc. przyznanej pomocy będzie obowiązywać surowe ograniczenie wynagrodzeń członków kierownictwa takich firm, zwłaszcza poprzez zakaz wypłacania im bonusów; takie podmioty nie będą mogły kupować aktywów za ponad 10 proc. swego kapitału. Firmy ten będą ponadto musiały zdawać sprawozdania ze sposobu wykorzystywania pomocy publicznej, zgodnie z wymaganiami obowiązującymi w danym kraju, także z unijnymi w zakresie przekształceń ekologicznych i cyfrowych.

Plan zasilenia kapitału firm jest częścią strategii, która ma zapobiegać wrogiemu przejmowaniu firm o strategicznym znaczeniu przez chętnych spoza Unii, które stały się atrakcyjniejsze, bo zmalała ich wartość rynkowa na skutek pandemii.

Organ wykonawczy Unii złagodził już w marcu ostre przepisy dotyczące pomocy publicznej, pozwolił też krajom członkowskim przyznawać pożyczki na korzystnych warunkach firmom będącym w trudniej sytuacji. Oba rodzaje działań mają uchronić firmy przed utratą płynności finansowej — pisze Reuter.

„W miarę ewolucji kryzysu liczne przedsiębiorstwa będą również potrzebować kapitału do utrzymania się na powierzchni — oświadczyła w komunikacie komisarz ds. konkurencji, Margrethe Vestager. — Jest państwa członkowskie postanowią interweniować, to zastosujemy aktualne przepisy dla zagwarantowania, by podatnicy byli dostatecznie wynagradzani, a wsparcie będzie obwarowane warunkami, zwłaszcza zakazem wypłaty dywidendy i premii, takie z innymi działaniami pozwalającymi ograniczyć wypaczanie konkurencji".

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko