Indonezja: 43-latek przejdzie 800 km tyłem, by uratować lasy

Medi Bastoni, 43-letni Indonezyjczyk z wioski Dono na Jawie Wschodniej ma zamiar pokonać 800 km dzielące jego wioskę od stolicy idąc tyłem. Powód? W ten sposób Bastoni chce zwrócić uwagę na konieczność ratowania indonezyjskich lasów.

Aktualizacja: 24.07.2019 06:37 Publikacja: 24.07.2019 05:02

Indonezja: 43-latek przejdzie 800 km tyłem, by uratować lasy

Foto: @RadioElshinta/Twitter

Bastoni liczy, że po dotarciu do Dżakarty będzie miał okazję spotkać się z prezydentem Joko Widodo.

Mężczyzna chciałby poprosić prezydenta o przekazanie mu symbolicznego nasiona, które mógłby posadzić na zboczach wygasłego wulkanu Wilis.

Bastoni rozpoczął swój marsz tyłem w ubiegły czwartek i zamierza dotrzeć do Dżakarty na święto niepodległości obchodzone przez Indonezyjczyków 17 sierpnia.

Mężczyzna wyruszył w drogę ubrany w kamizelkę odblaskową. Do pleców ma przymocowaną konstrukcję, która utrzymuje przed jego oczami duże lustro, pozwalające mu widzieć co znajduje się za jego plecami, kiedy idzie tyłem.

Bastoni zamierza pokonywać 30 km dziennie, spać w meczetach i na komisariatach.

Posadzenie na stokach wygasłego wulkanu symbolicznego drzewa, co ma zwieńczyć jego marsz (drzewo ma nosić imię obecnego prezydenta Indonezji), 43-latek chce zwiększyć świadomość społeczeństwa co do wagi działań zmierzających do zachowania lasów wokół wulkanu Wilis.

- Nie tylko ja, również ludzie żyjący na stokach Wilis i młodsze pokolenie - wszyscy musimy troszczyć się o tamtejszą naturę - powiedział Bastoni w rozmowie z lokalnymi mediami.

43-latek dodał, że ekologowie odtwarzają lasy w tym obszarze, ale drzewo od prezydenta byłoby dodatkowym wsparciem dla ich działań.

Na pytanie, dlaczego idzie tyłem, Bastoni odpowiada, że w przededniu 74. rocznicy uzyskania niepodległości przez Indonezję chciałby, aby mieszkańcy jego kraju "spojrzeli wstecz" i zastanowili się nad historią swojego narodu i "służbą bohaterów, którzy walczyli o indonezyjskie państwo".

Bastoni liczy, że po dotarciu do Dżakarty będzie miał okazję spotkać się z prezydentem Joko Widodo.

Mężczyzna chciałby poprosić prezydenta o przekazanie mu symbolicznego nasiona, które mógłby posadzić na zboczach wygasłego wulkanu Wilis.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nauka
Człowiek poznał kolejną tajemnicę orangutana. Naczelny potrafi się leczyć
Nauka
Czy mała syrenka musi być biała?
Nauka
Nie tylko niesporczaki mają moc
Nauka
Kto przetrwa wojnę atomową? Mocarstwa budują swoje "Arki Noego"
Nauka
Czy wojna nuklearna zniszczy cała cywilizację?