„Spółka prowadzi produkcję rzeźniano-rozbiorową w obszarze wieprzowiny”. „Udało jej się utrzymać poziom wzrostu wskaźnika na minimalnym poziomie”. „Wypowiedzi nie noszą znamion zapoznania się z regulaminem”. „Prace w obszarze przygotowania inwestycji już mają miejsce". To tylko część z pereł mowy ojczystej, jakimi raczy nas co dzień polski biznes i politycy. Nazwy spółek i nazwiska miłosiernie przemilczę.
Czytaj więcej
Matura 2024 rozpoczęła się zmaganiami z arkuszami z języka polskiego na poziomie podstawowym. Jakie tematy wypracowań mieli do wyboru maturzyści? Które pytania mogły zaskoczyć? Publikujemy maturalne arkusze CKE z odpowiedziami eksperta. W środę matura z matematyki.
Matura 2024: Po co nam matura z języka polskiego, skoro i tak nie umiemy go używać?
Nie ma najmniejszej wątpliwości, że twórcy tych przedziwnych nowotworów językowych musieli zdawać maturę z języka polskiego, skoro ukończyli potem jakieś studia i ktoś dopuścił ich do reprezentowania swoich firm oraz instytucji. Można by powiedzieć, że to przypadki jednostkowe, ale niestety zjawisko dotyczy całych grup zawodowych i branż.
Politycy, zwłaszcza zasiadający w Sejmie, od lat nie pracują po prostu nad ustawami, tylko je procedują. Nie zajmują się też jakimiś problemami, tylko je adresują. Spece od reklamy zaś, zamiast zamieszczać anonse na co drugiej stronie czasopism, umieszczają je na stronach konsekutywnych.
Wszystko to kalki z języka angielskiego, które upowszechniły się wraz z rozwojem kapitalizmu w Polsce i wielką ofensywą angielszczyzny, która w ostatnich trzech dekadach przeniknęła do niemal każdej dziedziny życia, zwłaszcza biznesowego.