Z jednych kominów wydobywa się woda bogata w związki siarki tworząc środowisko ekstremalnie kwaśne, podczas gdy z inne, pełne rozpuszczonego baru, wapnia i krzemu, mają odczyn skrajnie alkaliczny. Biorąc pod uwagę wysokie ciśnienia, bo kominy znajdują się raczej w głębokich częściach oceanu, najgłębszy odkryty jest w Rowie Kajmańskim 5000 m pod powierzchnią wody, wydawać by się mogło, że warunki są skrajnie niekorzystne dla życia i nic tam się nie uchowa, a tymczasem w porównaniu z otaczającym dnem morskim strefy kominów hydrotermalnych cechują się 10 000-100 000 razy większym zagęszczeniem organizmów żywych. Organizmy, które tam żyją nazywamy ekstremofilami, ponieważ dobrze się mają w ekstremalnie trudnych warunkach, niegościnnych dla większość życia Ziemskiego, w tym ludzi, roślin i zwierząt.