Podjęcie pracy dla zasiłku macierzyńskiego lub chorobowego nie jest naganne

Nawet jeśli główny powód zawarcia umowy o pracę to chęć nabycia prawa do świadczeń z ubezpieczenia społecznego, nie oznacza to, że jest ona nieważna. Istotne jest wyłącznie to, czy praca była faktycznie wykonywana.

Aktualizacja: 25.09.2015 07:28 Publikacja: 25.09.2015 07:00

- ZUS wydał pod koniec sierpnia br. decyzję, w której stwierdził, że moja pracownica (pracownik biurowy) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od 1 listopada 2014 r. Uznał umowę za pozorną. Rzekomo została zawarta w celu wyłudzenia świadczeń z ZUS za czas choroby i macierzyństwa. Mają o tym świadczyć okoliczności zawarcia umowy w okresie ciąży kobiety, przyznanie jej wynagrodzenia dwukrotnie wyższego od minimalnego i fakt, że wcześniej na tym stanowisku nikogo nie zatrudnialiśmy. Czy ZUS ma rację? Czy istnieje szansa na zmianę decyzji przez sąd? Czy jako pracodawca mogę złożyć odwołanie? – pyta czytelnik.

Kluczowe jest tu ustalenie, czy pracownica faktycznie świadczyła pracę na rzecz pracodawcy zgodnie z umową.

Ogólne zasady

Pracownicy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym. Stosownie do art. 8 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (dalej: ustawa o sus) pracownikami są osoby pozostające w stosunku pracy. Przez jego nawiązanie art. 22 § 1 kodeksu pracy rozumie zobowiązanie się przez pracownika do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie przez niego wyznaczonym, a pracodawca – do zatrudniania go za wynagrodzeniem.

Zatem cechy umownego stosunku pracy, zgodnie z utrwalonym orzecznictwem SN, są następujące:

- pracownikiem jest osoba fizyczna, która zobowiązuje się do pracy w zamian za wynagrodzenie,

- przedmiotem umowy ze strony podwładnego jest wykonywanie pracy,

- przy wykonywaniu tej pracy nie jest on obciążony ryzykiem realizacji zobowiązania,

- podwładny ma obowiązek świadczyć tę pracę osobiście,

- przy realizacji obowiązków jest podporządkowany pracodawcy (por. wyrok Sądu Najwyższego z 18 maja 2006 r., II UK 164/2005).

Umowa pozorna

W orzecznictwie utrwalony jest pogląd, że pracowniczemu ubezpieczeniu nie podlega osoba, która zawarła umowę o pracę dla pozoru. Ta pozorność w rozumieniu art. 83 § 1 kodeksu cywilnego występuje wówczas, gdy strony, składając oświadczenia woli, nie zamierzają osiągnąć skutków, jakie prawo wiąże z wykonywaniem umowy. Jest to zatem sytuacja, gdy przy składaniu oświadczeń woli strony mają świadomość, że osoba określona w niej jako pracownik nie będzie świadczyć pracy, a ta wymieniona jako pracodawca nie zamierza korzystać z jej pracy. Przy czym o tym, czy strony istotnie nawiązały umowę o pracę, nie decyduje formalne zawarcie (podpisanie) umowy nazwanej umową o pracę, lecz faktyczne i rzeczywiste realizowanie jej na podstawie elementów charakterystycznych dla stosunku pracy. Przede wszystkim chodzi o świadczenie pracy przez zatrudnionego z zamiarem wykonywania obowiązków pracowniczych.

W odniesieniu do umowy o pracę pozorność polega na tym, że strony nie zamierzają osiągnąć skutków wynikających z tej umowy, które wymienia art. 22 k.p. (por. np. wyrok SN z 4 stycznia 2008 r., I UK 223/07).

W kontekście przywołanego stanu faktycznego istotne jest zatem to, czy pracownica w zakresie umowy o pracę faktycznie wykonywała obowiązki na rzecz pracodawcy w warunkach art. 22 k.p. Jak bowiem wskazuje się w orzecznictwie, przesłanki nawiązania pracowniczego stosunku ubezpieczenia społecznego nie stanowi samo zawarcie umowy, lecz zatrudnienie rozumiane jako wykonywanie pracy w ramach stosunku pracy (tak: wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z 1 kwietnia 2015 r., III AUa 1359/14).

Przy założeniu, że:

- pracownica faktycznie wykonywała powierzoną pracę,

- istniało podporządkowanie pracownicze (zarówno osobowe, jak i organizacyjne), oraz

- stanowisko pracy zostało utworzone w związku z rzeczywistą potrzebą powierzenia dodatkowej osobie obowiązków związanych z pracami biurowymi,

trudno się zgodzić z decyzją ZUS, że umowa była pozorna, a tym samym, że nie przysługują świadczenia ubezpieczeniowe. Warto przy okazji przypomnieć, że SN wielokrotnie wskazywał, iż przy ocenie pozorności umowy o pracę racjonalność zatrudnienia, potrzeba zaangażowania pracownika to przesłanki istotne dla oceny ważności umowy (por. np. wyrok SN z 2 lutego 2002 r., II UKN 359/99).

Argumenty w sądzie

W podanym stanie faktycznym wskazane jest odwołanie się od decyzji ZUS. Takie prawo ma zarówno pracownik, jak i pracodawca. Adresatem jest właściwy miejscowo sąd okręgowy. Należy do niego wystąpić z żądaniem zmiany decyzji ZUS przez ustalenie, że pracownica podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od 1 listopada 2014 r. z tytułu zatrudnienia w firmie pracodawcy. W odwołaniu trzeba powołać środki dowodowe, wykazując, że kobieta świadczyła pracę w ramach stosunku pracy, a tym samym podlegała ubezpieczeniu społecznemu, przez co była uprawniona do uzyskiwania z niego świadczeń w formie różnych zasiłków.

podstawa prawna: art. 6 ust. 1 pkt 1, art. 8 ust. 1 ustawy z 13 październiku 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jedn. DzU z 2015 r., poz. 121 ze zm.)

podstawa prawna: art. 22 § 1 kodeksu pracy – ustawa z 26 czerwca 1974 r. (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 1502 ze zm.)

podstawa prawna: art. 83 § 1 kodeksu cywilnego – ustawa z 23 kwietnia 1964 r. (tekst jedn. DzU z 2014 r., poz. 121 ze zm.)

To nie grzech

Samo podjęcie pracy w celu uzyskania świadczeń z ubezpieczenia społecznego jest dopuszczalne i nie świadczy o intencji obejścia prawa ani o nieważności umowy. Takie stanowisko znajduje potwierdzenie w orzecznictwie SN. W uzasadnieniu wyroku z 9 sierpnia 2005 r. (III UK 89/2005) SN stwierdził, że samo zawarcie umowy o pracę w okresie ciąży – nawet gdyby głównym motywem było uzyskanie zasiłku macierzyńskiego – nie jest naganne ani tym bardziej sprzeczne z prawem. Skoro z zawarciem umowy o pracę ustawa o systemie ubezpieczeń społecznych wiąże obowiązek ubezpieczeń społecznych, podjęcie zatrudnienia w celu objęcia tymi ubezpieczeniami i ewentualnie korzystania z przewidzianych nimi świadczeń nie jest obejściem prawa (por. wyrok SN z 21 maja 2010 r., I UK 43/2010).

- ZUS wydał pod koniec sierpnia br. decyzję, w której stwierdził, że moja pracownica (pracownik biurowy) nie podlega obowiązkowo ubezpieczeniom społecznym od 1 listopada 2014 r. Uznał umowę za pozorną. Rzekomo została zawarta w celu wyłudzenia świadczeń z ZUS za czas choroby i macierzyństwa. Mają o tym świadczyć okoliczności zawarcia umowy w okresie ciąży kobiety, przyznanie jej wynagrodzenia dwukrotnie wyższego od minimalnego i fakt, że wcześniej na tym stanowisku nikogo nie zatrudnialiśmy. Czy ZUS ma rację? Czy istnieje szansa na zmianę decyzji przez sąd? Czy jako pracodawca mogę złożyć odwołanie? – pyta czytelnik.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego