Pałac Elizejski w ostatnich tygodniach prowadził niezmordowaną kampanię, aby przekonać chińskiego dyktatora do rozpoczęcia objazdu Europy od Paryża. W dyplomacji sekwencja zdarzeń to jasny sygnał hierarchii, w jakiej ustawia się międzynarodowych partnerów.
Francuzom się udało. W niedzielę wieczorem Xi Jinping wylądował na wysłużonym, paryskim lotnisku Orly. Był tu witany przez premiera Gabriela Attala. W poniedziałek spotkał się z Emmanuelem Macronem w Pałacu Elizejskim. Wieczorem francuski przywódca wydał na cześć swojego gościa uroczystą kolację, która miała uczcić 60. rocznicę nawiązania stosunków dyplomatycznych między Francją a komunistycznym reżimem.