Reklama
Rozwiń

Polka wygrała Międzynarodowe Biennale Plakatu w Warszawie. Plakat ma być skuteczny

Zdobywczynią Złotego Medalu w konkursie głównym została Polka Natalia Bugaj. W Akademii Sztuk Pięknych i w wielu innych miejscach stolicy można oglądać najlepsze plakaty z całego świata, także największych światowych gwiazd.

Publikacja: 11.07.2025 08:09

29. Międzynarodowe Biennale Plakatu w warszawskiej ASP

29. Międzynarodowe Biennale Plakatu w warszawskiej ASP

Foto: Monika Kuc

Złoty Medal w konkursie głównym zdobyła Polka Natalia Bugaj za plakat: „Rom/ka: tu i teraz”. Jury doceniło w nim: „Minimalistyczny obraz o silnej symbolice. Warkocze, czerwona koszula i napis „Rom/ka” tworzą natychmiastowy efekt i prowokują do głębokiej refleksji społecznej. Prosta forma staje się niezwykle złożona.” Nostalgiczny plakat, pokazujący sylwetkę anonimowej czarnowłosej kobiety, ma walory malarskie, a jednocześnie operuje wyrazistym znakiem graficznym, zachęcającym do podjęcia kulturowego dialogu.

Złoty medal w konkursie głównym  zdobyła Natalia Bugaj za plakat: „Rom/ka: tu i teraz”

Złoty medal w konkursie głównym zdobyła Natalia Bugaj za plakat: „Rom/ka: tu i teraz”

Foto: Monika Kuc

Okiem zwycięzców

Peter Bankov, grafik pochodzący z Mińska, mieszkający obecnie w Pradze, nagrodzony został Srebrnym Medalem za ekspresyjny teatralny plakat: „Kremuliator” w błękitno-czarnej tonacji, łączący rysunek i malarsko ujęty kolor.

Brązowy Medal jury przyznało Janowi Rajlichowi (Czechy) za plakat „Fraktale” z czaszką jak z graffiti, ale o subtelnych liniach, pobudzający do refleksji nad  życiem, miłością i śmiercią.

W konkursie głównym wyróżnieni zostali także Huang Wf (Chiny) za plakat „Stop Oppressing Women”; Nancy Skolos i Thomas Wedell (USA) za „Lyceum Fellowship Poster Call for Entries 2024” – projekt promujący studencki konkurs architektoniczny na Centrum Budownictwa Regeneracyjnego (plakat przypomina op-artowską kompozycję z prętów z pleksiglasu); Jaime Nieto (Hiszpania) za teatralny, czarno-biały plakat „Droga, która prowadzi do bliźniego, jest dla mnie nazbyt długa” z cytatem z Franza Kafki.

Reklama
Reklama

Plakat jest medium o dużej mocy społecznej i artystycznej

Prace, które można zobaczyć na wystawie głównej przy Krakowskim Przedmieściu, obrazują różne nurty warsztatowych poszukiwań, ale także nie stronią od emocji i zadawania istotnych pytań na temat otaczającej rzeczywistości.

W tegorocznej edycji Biennale zgłoszono ponad 6500 plakatów artystów z 38 krajów w dwóch kategoriach konkursowych. W konkursie głównym znalazły się różnorodne prace powstałe w latach 2023–2025. W konkursie tematycznym zatytułowanym „Quo Vadis” – „Dokąd zmierzasz” – uczestnicy poszukują odpowiedzi na ważne współcześnie pytania – dokąd zmierza nasza cywilizacja w obliczu kryzysu ekologicznego, politycznej niestabilności i dynamicznego rozwoju technologii. Ta część wyraża niepokoje i pytania o naszą przyszłość.

W oczach mistrzów

Jak zauważa Lech Majewski, prezydent Biennale: – Dobry plakat to taki, który jest skuteczny. To sztuka komunikatu, który ma dotrzeć, poruszyć, zapowiedzieć, zaprosić, wzbudzić refleksję. Plakat wchodzi w interakcje z oglądającym, jest do niego kierowany czasem bardzo silnie, by go mocno wzburzyć.

W gmachu głównym ASP w pałacu Czapskich prezentowane są też dwie indywidualne wystawy wybitnych twórców plakatu o światowej sławie: Niklausa Troxlera (Szwajcaria), laureata tytułu Doktora Honoris Causa Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie 2025 i Mieczysława Wasilewskiego (Polska), wyróżnionego w obecnej edycji Biennale Nagrodą Honorową im. Józefa Mroszczaka ufundowaną przez Rektora ASP w Warszawie prof. Błażeja Ostoi Lniskiego.

Wystawa Niklausa Troxlera na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie

Wystawa Niklausa Troxlera na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie

Foto: Monika Kuc

Reklama
Reklama

Pokaz „Niklaus Troxler – The Greatest Hits” – pokazuje głównie plakaty inspirowane muzyką, których Troxler jest mistrzem. Linie, punkty, kolory mimo pozorów minimalizmu, tworzą niekończące się zmienne układy i konfiguracje, działając na wszystkie zmysły. Jego plakaty to jakby graficzny zapis muzyki, który działa nie tylko wizualnie, a zdaje się rozbrzmiewać jazzowymi rytmami, pełnymi energii.

Natomiast wystawa „Wasilewski. Present/Vintage” pokazuje ewolucję stylu znakomitego twórcy, od lat 70. do dzisiaj. Od barwnej ekspresji i metafory we wczesnych plakatach filmowych do skrajnie oszczędnej formy różnych projektów. Z czasem artysta zredukował środki wyrazu do graficznej czerni i bieli oraz oszczędnego znaku, pozostawiającego miejsce na niedopowiedzenie i wyobraźnię. W efekcie połączył inspiracje japońską kaligrafią z nowoczesnym językiem graficznym.

Wystawa Mieczysława Wasilewskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie

Wystawa Mieczysława Wasilewskiego na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie

Foto: Monika Kuc

Biennale – Quo vadis?

Międzynarodowe Biennale Plakatu po raz pierwszy odbyło się w 1966 roku jako pierwsze na świecie cykliczne wydarzenie poświęcone osiągnięciom w plakacie. Jego inicjatorem był Eryk Lipiński i inni polscy graficy. Organizacją Biennale przez wiele lat zajmował się prof. Józef Mroszczak, wspierał je także m.in. prof. Henryk Tomaszewski, a od 1990 roku prof. Lech Majewski, który obecnie jest Prezydentem Międzynarodowego Biennale Plakatu.

Po roku 1994 Biennale odbywało się w Muzeum Plakatu w Wilanowie, aby ostatecznie w roku 2018 wrócić do miejsca, gdzie się zrodziło, czyli do Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie.

Organizatorzy Biennale 2025 twierdzą, że mimo zmian plakat nie traci na aktualności. Pozostaje medium o dużej mocy społecznej i artystycznej. Twórcy wspierają tę opinię, jak np. złota medalistka w konkursie tematycznym „Quo Vadis” – Veera Kemppainen (Finlandia) w plakacie „Digital Politics” (przedstawiającym głowę człowieka z rozbieganych w różnych kierunkach ekranowych kursorów). Można przyjąć, że to ostrzeżenie przed cyfrowym uzależnieniem oraz sugestia, że myślącego człowieka nie wyprą ani cyfrowe urządzenia ani sztuczna inteligencja.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Od skandali do obserwacji świata w kryzysie

Nawiasem mówiąc, organizatorzy Biennale dobitnie zaznaczają, że choć postęp technologiczny oraz AI stwarzają nowe możliwości, otwierając przed projektantami drzwi do wprost nielimitowanej kreatywności i precyzji, to rodzi też pytania o humanistyczny wymiar twórczości, o autentyczność artystycznego wyrazu, który nie zawsze musi podążać za logiką algorytmów.

Wystawa na Placu Piłsudskiego

118 plakatów z Konkursu Tematycznego, szukających odpowiedzi na różne gorące kwestie współczesności, można zobaczyć na wystawie plenerowej zatytułowanej „Quo Vadis” na Placu Piłsudskiego. Są wśród nich także prace pozostałych laureatów tego konkursu: srebrnego medalisty Jaakko Tikkanena (Finlandia) za „Nature and War”” (Finlandia), brązowej medalistki Martyny Pazery  – plakat „Quo Vadis” z porzuconymi hulajnogami jako znakami wątpliwego postępu, a także wyróżnionych – Alejandra Magallanesa (Meksyk), Arkadiusza Haratyma i Wojciecha Domagalskiego (reprezentanci Polski). Plakat „Pa” Domagalskiego z odwróconą dłonią i gestem zwycięstwa skierowanym w dół wydaje się gorzkim komentarzem do wielu nierozwiązanych problemów współczesności.

Czytaj więcej

Wystawa dzieł Caravaggia robi furorę. Setki tysięcy zwiedzających. Będzie rekord?

Program Biennale obejmuje też wiele innych wystaw, m.in. wystawę jurorów na dziedzińcu ASP przy Krakowskim Przedmieściu 5, prace studentów z uczelni z całego świata w Instytucie Wzornictwa Przemysłowego; „Przyjaciele. Cieślewicz – Lenica – Tomaszewski” w galerii Grafiki i Plakatu na Hożej, „Mazovia” z plakatami poświęconymi Mazowszu z udziałem 20 meksykańskich i 20 polskich artystów oraz „Dalli! Dalli! / Dalej, dalej!” (z plakatami z zajęć z ilustracji na Uniwersytecie Sztuk Pięknych w Berlinie) – w Galerii Sztuki PROM na Saskiej Kępie, „20 lat Galerii Plakatu AMS” na dziedzińcu ASP przy Wybrzeżu Kościuszkowskim 37. Pełny program Biennale na stronie: warsawposterbiennale.com

Reklama
Reklama

Za dwa lata będziemy mieć jubileuszowe 30. Międzynarodowe Biennale Plakatu. Wartoby przy tej okazji wreszcie zauważyć, że współczesny plakat to już nie tylko papier, ale i nowe media.

Złoty Medal w konkursie głównym zdobyła Polka Natalia Bugaj za plakat: „Rom/ka: tu i teraz”. Jury doceniło w nim: „Minimalistyczny obraz o silnej symbolice. Warkocze, czerwona koszula i napis „Rom/ka” tworzą natychmiastowy efekt i prowokują do głębokiej refleksji społecznej. Prosta forma staje się niezwykle złożona.” Nostalgiczny plakat, pokazujący sylwetkę anonimowej czarnowłosej kobiety, ma walory malarskie, a jednocześnie operuje wyrazistym znakiem graficznym, zachęcającym do podjęcia kulturowego dialogu.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Kultura
Kendrick Lamar i 50 Cent na PGE Narodowym. Czy przeniosą rapową wojnę do Polski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Patronat Rzeczpospolitej
Gala 50. Nagrody Oskara Kolberga już 9 lipca w Zamku Królewskim w Warszawie
Kultura
Biblioteka Książąt Czartoryskich w Krakowie przejdzie gruntowne zmiany
Kultura
Pod chmurką i na sali. Co będzie można zobaczyć w wakacje w kinach?
Kultura
Wystawa finalistów Young Design 2025 już otwarta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama