Czy będąc dłużnikiem ZUS, można wykazać składkę do zwrotu? – pyta jeden z naszych czytelników. Można. Ale ZUS z tego zwrotu potrąci sobie zaległości. Chodzi o roczne rozliczenie składki zdrowotnej przez przedsiębiorców. To nowy obowiązek, wprowadzony przez Polski Ład. Roczne rozliczenie sporządzamy w deklaracjach ZUS DRA (dla prowadzących działalność gospodarczą jednoosobowo) lub RCA (dla opłacających też składki za inne osoby). Tych samych, w których wykazujemy składkę zdrowotną za kwiecień. Do tych deklaracji została dołożona część o rocznym rozliczeniu.
Przedsiębiorcy wykazują w niej roczną składkę zdrowotną i porównują ją z sumą miesięcznych. Jeśli roczna jest wyższa, trzeba dopłacić różnicę. Jeśli niższa, dostaniemy zwrot.
Z opisu poszczególnych pozycji w deklaracji wynika, że wpisujemy w niej „sumę miesięcznych należnych składek”. Czy oznacza to, że nie muszą być zapłacone? – pyta czytelnik.
Tak, chodzi o składki należne, czyli – jak wyjaśnia ZUS – wykazane w deklaracjach za poszczególne miesiące. W rozliczeniu rocznym wpisujemy je także wtedy, gdy nie zostały zapłacone. Może się więc okazać, że przedsiębiorcy wyjdzie kwota do zwrotu, choć ma wobec ZUS zaległości.
Co dalej w takiej sytuacji? Po złożeniu rocznego rozliczenia przedsiębiorcy znajdą na swoich kontach na platformie ZUS PUE wnioski o zwrot. Trzeba je zaakceptować do 1 czerwca. ZUS zwróci nadpłatę do 1 sierpnia 2023 r. Ale nie tym, którzy są mu coś winni. „Jeśli płatnik ma zaległości (np. składkowe), to kwota zwrotu będzie podlegała zaliczeniu na ich poczet. W takim przypadku zwrot nastąpi w niższej kwocie” – informuje ZUS.