Reklama

Karol Nawrocki prezydentem – wynik wyborów to efekt buntu wobec rządów Donalda Tuska

Zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich staje się symbolem buntu wobec rządu Donalda Tuska i słabości koalicji rządzącej. W specjalnym wydaniu podcastu „Rzecz w tym” redaktorzy „Rzeczpospolitej” analizują przyczyny przegranej Rafała Trzaskowskiego i wskazują, co najbardziej zaważyło na wynikach wyborów.

Publikacja: 02.06.2025 16:00

– Prezydentem Polski został Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość – rozpoczęła Marzena Tabor-Olszewska. Wybór ten zdaniem Michała Szułdrzyńskiego i Bogusława Chraboty to przede wszystkim efekt buntu elektoratu wobec rządu Donalda Tuska. – To był plebiscyt poparcia dla rządu i koalicja rządząca przegrała – powiedział Chrabota. Szułdrzyński podkreślił, że Rafał Trzaskowski w drugiej turze otrzymał o 1,4 miliona głosów mniej niż cała koalicja 15 października w 2023 roku. – To oznacza, że wyborcy chcieli ukarać Donalda Tuska albo rząd – tłumaczył.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Daria Chibner: Donald Tusk i Rafał Trzaskowski nie rozumieją Polaków

Nieudana mobilizacja i strategiczne błędy

Eksperci zgodzili się, że Trzaskowski nie potrafił zmobilizować wyborców liberalnych. – Rafał Trzaskowski miał dwa cele: zmobilizować wyborców liberalnych, którzy nie głosowali w pierwszej turze, i zdemobilizować wyborców drugiej strony. I to mu się nie udało – ocenił Szułdrzyński. Bogusław Chrabota wskazał, że Donald Tusk nie miał odwagi, by wziąć odpowiedzialność za wybór kandydata, w przeciwieństwie do Jarosława Kaczyńskiego. – Kaczyński wybrał Nawrockiego wbrew woli partii. Gdyby Tusk wybrał Sikorskiego, być może dziś rozmawialibyśmy o innym wyniku – zaznaczył Chrabota. W kontekście wyborów nie zabrakło też uwag o wewnętrznych napięciach w Koalicji Obywatelskiej. – Platforma Obywatelska była przekonana, że ktokolwiek wystartuje, ten wygra. To była arogancja – dodał Michał Płociński.

„To nie wybory prezydenckie, to plebiscyt”– Donald Tusk chciał, żeby partia podjęła decyzję za niego, a sam nie wziął odpowiedzialności. Kaczyński nie miał tego problemu – kontynuował Płociński. Podkreślano też, że część wyborców Hołowni czy Zandberga zagłosowała na Nawrockiego, mimo że ich partie były częścią koalicji rządzącej. – 20 proc. wyborców Joanny Senyszyn poparło Karola Nawrockiego – zauważył Płociński. Eksperci zgodzili się, że wybory były głosowaniem przeciwko Donaldowi Tuskowi. – Nawrocki był beneficjentem buntu, a nie beneficjentem entuzjazmu – powiedział Szułdrzyński.

Czytaj więcej

Michał Szułdrzyński: Karol Nawrocki i Donald Trump wygrywają wybory prezydenckie w Polsce
Reklama
Reklama

Geopolityka i „Zeitgeist”

Dyskusja zeszła także na wpływy zagraniczne i tzw. „Zeitgeist”. – Jest duch czasów, który sprawia, że ludzie wybierają prawicę z obawy przed chaosem i kontynuacją rządów Tuska – mówił Michał Płociński. Bogusław Chrabota przyznał: – Jarosław Kaczyński pokazał, że ma lepsze wyczucie nastrojów społecznych. Dziennikarze analizowali także wpływ altprawicy amerykańskiej na polską scenę polityczną. – To był sygnał ostrzegawczy dla wszystkich – dodał Chrabota.

Czytaj więcej

Jędrzej Bielecki: Po wyborach prezydenckich dopiero zrozumiemy, czym jest polaryzacja

Co dalej z Tuskiem i koalicją?

Na zakończenie prowadzący zastanawiali się, czy Donald Tusk utrzyma się na stanowisku. – Dzisiaj premier jest tak krytykowany, jak był w 2014 roku przed swoim wyjazdem do Brukseli – powiedział Szułdrzyński. Chrabota zwrócił uwagę na kryzys w koalicji. – PSL będzie grał na wyrzucenie Lewicy, bo będzie chciał się dogadać z Nawrockim – mówił. – A Lewica zostanie, bo boi się, że jeśli wyjdzie z rządu, to agenda lewicowa będzie zamrożona na dekadę.

Perspektywy na przyszłość

Eksperci przewidują, że polska polityka będzie coraz bardziej spolaryzowana, a Nawrocki może być wyzwaniem nie tylko dla Donalda Tuska, ale dla całej liberalnej opozycji. – Jarosław Kaczyński umocnił swoją pozycję i zabezpieczył partię przed rozłamem – ocenił Chrabota. Czy Karol Nawrocki będzie dobrym prezydentem? – Pytanie brzmi, czy te wszystkie grzechy z przeszłości, te ustawkowe historie i sprawa mieszkań, będą mu ciążyły – zastanawiała się Marzena Tabor-Olszewska. – To okaże się w nadchodzących miesiącach.

– Prezydentem Polski został Karol Nawrocki, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość – rozpoczęła Marzena Tabor-Olszewska. Wybór ten zdaniem Michała Szułdrzyńskiego i Bogusława Chraboty to przede wszystkim efekt buntu elektoratu wobec rządu Donalda Tuska. – To był plebiscyt poparcia dla rządu i koalicja rządząca przegrała – powiedział Chrabota. Szułdrzyński podkreślił, że Rafał Trzaskowski w drugiej turze otrzymał o 1,4 miliona głosów mniej niż cała koalicja 15 października w 2023 roku. – To oznacza, że wyborcy chcieli ukarać Donalda Tuska albo rząd – tłumaczył.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Wybory
Pojawi się nowa kratka na kartach do głosowania? Takim pomysłem zajmie się Senat
Wybory
Po wyborach prezydenckich. Mężyk: Erozja PO odsłoni jej elektorat na zabiegi Konfederacji
Wybory
Dlaczego wciąż rozmawiamy o ważności wyborów?
Wybory
Podcast „Pałac Prezydencki”: Snus, ustawki i korale – jak symbole i emocje zdominowały wybory 2025
Reklama
Reklama