Uchwała to za mało by pies był w kagańcu

Samorządy pochopnie nakładają na posiadaczy czworonogów obowiązki, które potem uchylają sądy administracyjne.

Publikacja: 08.10.2020 08:43

Sądy uchylają uchwały ws. zakładania psom kagańców.

Sądy uchylają uchwały ws. zakładania psom kagańców.

Foto: Adobe Stock

Władze gminy nie mogą narzucać właścicielom wyprowadzania psów tylko na smyczy ani też zakazywać spacerów z pupilami po parku czy nakazywać wyrzucania odchodów. Tymczasem na wokandę sądową trafiają takie spory.

Nie inaczej było w tym wypadku. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił m.in. postanowienia regulaminu porządkowego dotyczące psów.

Czytaj także: Dwa nowe mandaty: za brudny pojazd i niebezpiecznego psa

Rada miasta zabroniła właścicielom psów wypuszczania ich bez dozoru poza teren posesji, a pupili mieszkających w bloku – poza lokal. Nie w każdym też wypadku pies mógł biegać po podwórku. Nieruchomość miała być ogrodzona oraz oznakowana tabliczką ostrzegającą, że mieszka tu pies.

Z regulaminu wynikało również, że pies, wychodząc na zewnątrz, powinien posiadać obrożę, a ras uznawanych za agresywne lub w inny sposób zagrażającego otoczeniu – także kaganiec.

Właściciel psa miał również natychmiast usuwać odchody pozostawione na terenach publicznych, a w szczególności na chodnikach, jezdniach, placach, parkingach, terenach zielonych. Obowiązek nie dotyczył niepełnosprawnych, korzystających z psów asystujących.

Zapisy regulaminu zakwestionował prokurator rejonowy. Jego zdaniem radni naruszyli przepisy ustawy o utrzymaniu czystości i porządku w gminach. Niektóre też zapisy regulaminu są wręcz absurdalne, np. obowiązek oznakowania nieruchomości tabliczką z ostrzeżeniem, gdy na terenie nieruchomości przebywa mały niegroźny pies, jak yorkshire terier czy mops.

Władze miasta broniły się, że kontrola nad zwierzęciem daje większe prawdopodobieństwo zniwelowania uciążliwości i zagrożenia. Trudno też mówić o niehumanitarnym traktowaniu zwierząt. Smycz czy kaganiec nie ograniczają ruchu zwierzęcia i nie zadają mu cierpienia, a obowiązek ochrony zdrowia i życia innych ludzi ma tutaj charakter nadrzędny.

WSA w Gliwicach przyznał jednak rację prokuratorowi. Jego zdaniem obowiązki dotyczące właścicieli psów muszą być zgodne z konstytucyjną zasadą proporcjonalności. Tymczasem zapisy regulaminu zostały sformułowane w sposób kategoryczny i niedopuszczający wyjątków.

Sąd doszedł do wniosku, że spełnienie warunku panowania nad zwierzęciem w stopniu gwarantującym bezpieczeństwo publiczne nie wymaga zawsze spacerowania z psem prowadzonym na smyczy i w kagańcu. Ponadto trudno wymagać od właścicieli nakładania kagańca psom, które ze względu na swoją wagę i wielkość mogą być z łatwością trzymane na smyczy.

Sygnatura akt: II SA/Gl 344/20

Opinia dla „rzeczpospolitej"

prof. Marek Chmaj, radca prawny, specjalista od prawa konstytucyjnego oraz administracyjnego

Rada gminy może uchwalać swoje regulaminy tylko na podstawie konkretnego przepisu. Nie wolno domniemywać jej kompetencji. A tak się dzieje, jeżeli chodzi o wszelkie zapisy nakładające obowiązki na właścicieli psów. Nie ma w ustawie o utrzymaniu i czystości w gminach żadnego konkretnego uregulowania, na które można się powołać, narzucając właścicielowi zwierzęcia wyprowadzanie psa na smyczy lub swobodne wypuszczanie go tylko na ogrodzone podwórko.

Te przepisy są zbyt ogólne.

Podobnie jest z zakazami wstępu psów na teren parków. Jakiekolwiek narzucanie obowiązków właścicielom jest naruszeniem ich praw obywatelskich. Inaczej jest np. z usuwaniem śniegu czy błota z chodnika. Ustawa narzuca pewne obowiązki w tym zakresie. Mogą się one więc znaleźć także w regulaminie.

Władze gminy nie mogą narzucać właścicielom wyprowadzania psów tylko na smyczy ani też zakazywać spacerów z pupilami po parku czy nakazywać wyrzucania odchodów. Tymczasem na wokandę sądową trafiają takie spory.

Nie inaczej było w tym wypadku. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach uchylił m.in. postanowienia regulaminu porządkowego dotyczące psów.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO