Chodzi o problem, który we wtorek opisaliśmy na łamach "Rzeczpospolitej". 30 lipca rusza nabór wniosków o bezzwrotne dotacje dla mikro- i małych przedsiębiorstw dotkniętych skutkami pandemii Covid-19 m.in. z branży turystycznej. Samorząd mazowiecki planuje przeznaczyć na nie blisko 67 mln zł. Jednak duża część branży turystycznej na Mazowszu nie ma szans na dotacje. Dlaczego? Jak tłumaczył Grzegorz Żurawski, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Wynajmu Krótkoterminowego, by skorzystać z tych środków, przedsiębiorcy muszą odnotować spadek przychodów ze sprzedaży o co najmniej 50 proc. w czerwcu 2020 r. w porównaniu z czerwcem 2019 r. Ten warunek wyklucza właściwie wszystkie podmioty, które dzięki kredytom czy wyprzedaży kapitału przetrwały zakaz działalności obiektów noclegowych od połowy marca do końca maja.