Oto 8 rzeczy, które robi w podróży służbowej każdy biznesmen, bo chce się rozwijać.
1. Nawiązuje relacje
Jak wynika z badań Diners Club Polska, już 53 proc. firm z sektora Małych i Średnich Przedsiębiorstw wysyła pracowników w służbowe delegacje. Bez względu na to, czy ich celem jest pozyskanie nowego klienta, podpisanie umowy, negocjacje czy spotkanie raportowe z oddziałem z innego miasta, służbowe wyjazdy to najlepsza okazja do nawiązania cennych relacji. Nawet, jeśli dany projekt nie zostanie tym razem sfinalizowany, to pozyskane kontakty mogą być przydatne w przyszłości. Dlatego dobry biznesmen musi umieć je nawiązywać. Na przykład, jeśli podróżuje za granicę, powinien zapoznać się z podstawowymi zasadami tamtejszej kultury i obyczajowości. To niezbędne, żeby wyrazić swój szacunek, dać wyraz profesjonalizmowi, a tym samym pogłębiać relacje. Co więcej, większości z nas łatwiej pracuje się z ludźmi i dla ludzi, których znamy osobiście, dlatego nawet wyjazd integracyjny to doskonała okazja do wyciągnięcia biznesowych korzyści.
2. Poznaje lokalny rynek
Jeśli podróż służbowa ma zaowocować nawiązaniem długotrwałej współpracy z danym regionem, konieczne jest poznanie jego specyfiki. Mocne i słabe strony gospodarki, ważne wydarzenia społeczne, poglądy i standardy życia mieszkańców – im więcej informacji, tym lepsze rozeznanie w sytuacji. W wolnej chwili kup lokalną gazetę lub posłuchaj wiadomości w lokalnej stacji radiowej. Poza tym inny region kraju czy inne państwo to zawsze nieco odmienne sposoby prowadzenia biznesu, podejście do rozwiązywania problemów czy wykorzystywane narzędzia. Uważna, analityczna obserwacja pozwoli wyciągnąć wnioski i wdrożyć korzystne rozwiązania we własnej firmie.
3. Uczy się od konkurencji
Nawet, jeśli przetarg nie okaże się wygrany, to z każdej lekcji można się wiele nauczyć. Analiza słabych stron własnej prezentacji i porównanie jej ze zwycięską konkurencją pozwoli uniknąć błędów w przyszłości. Podczas rozmów z ludźmi ze środowiska można poznawać opinie na temat konkurencji, zapisać się do jej newslettera. Ponieważ jako lokalna firma może mieć znaczną przewagę, warto podwoić codzienne wysiłki.
4. Szuka nowych klientów
Każda sytuacja jest dobra, aby rozglądać się za potencjalnymi klientami. Chociażby podczas pobytu w hotelu można odnotować nazwiska osób zajmujących się pasującymi do profilu naszej działalności obszarami, poprosić o krótką rozmowę z menedżerem, czy właścicielem obiektu. Zapisanie paru nazwisk i kilku słów komentarza na temat odbytej rozmowy lub własnych spostrzeżeń może się przydać – nawet jeśli nie od razu, to być może w przyszłości. Taka perspektywa może nieść ze sobą nawet lepszy – wewnętrzny – ogląd sytuacji klienta i zrozumienie jego potrzeb. Pozwala też nawiązać bezpośrednią relację i personalny kontakt, co często punktuje na dalszych etapach negocjacji.