Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 28 czerwca 2018 r. (II FSK 1932/16).
Spółka nabyła przedsiębiorstwo na podstawie umowy sprzedaży. Wartość rynkowa wchodzących w jego skład rzeczy i praw majątkowych była mniejsza niż cena podana w umowie, w wyniku czego u spółki powstała wartość dodatnia firmy. Spółka oceniła, że nie powinna wliczać do podstawy opodatkowania podatkiem od czynności cywilnoprawnych (PCC) różnicy między ceną nabycia przedsiębiorstwa a niższą od niej wartością godziwą przejętych aktywów netto. Argumentowała, że wartość firmy nie jest majątkiem samoistnym w tym sensie, że nie może istnieć i być przedmiotem obrotu gospodarczego, a więc i przedmiotem sprzedaży w oderwaniu od przedsiębiorstwa lub jego zorganizowanej części.
DIS w Katowicach (IBPBII/1/4514-83/ 15/MZ) stwierdził, że wartość dodatnia firmy jako prawo majątkowe jest składnikiem przedsiębiorstwa i podlega opodatkowaniu. Skargę na tę interpretację oddalił WSA w Gliwicach. Wskazał, że dodatnia wartość firmy powinna zostać uwzględniona przy określaniu wartości składników przedsiębiorstwa, skoro została sprzedana, a strony umowy określiły wartość tego prawa na określoną kwotę.
NSA uchylił zaskarżony wyrok sądu I instancji oraz interpretację indywidualną. Podkreślił, że tylko poszczególne elementy przedsiębiorstwa są rzeczami lub prawami majątkowymi i one, a nie przedsiębiorstwo jako całość, podlegają opodatkowaniu PCC. Sąd wskazał, że wartość dodatnia nie jest składnikiem oderwanym, który mógłby stanowić przedmiot opodatkowania. Należy ją traktować raczej jako okoliczność faktyczną, która sama w sobie nie stanowi prawa podmiotowego. Uznanie wartości firmy za składnik majątkowy pozwalałoby na kształtowanie przedmiotu opodatkowania w zależności od sytuacji rynkowej, co zdaniem NSA nie powinno mieć miejsca.
Tomasz Wiącek, współpracownik zespołu zarządzania wiedzą podatkową firmy Deloitte