Ile firma zapłaci za wzrost wartości swojej nieruchomości

Przedsiębiorca za wzrost wartości swojej nieruchomości musi zapłacić. Wynika to z tego, że na taki proces znaczący wpływ mogą mieć decyzje organów władzy publicznej.

Publikacja: 15.07.2015 02:00

Ile firma zapłaci za wzrost wartości swojej nieruchomości

Foto: Fotorzepa, Raf Rafał Guz

Ustawodawca określił sytuacje, kiedy tak może być. Przykładem jest opłata adiacencka wymierzana przy budowie urządzeń infrastruktury technicznej, które mogą być wykorzystywane przez właściciela działki. Ustawa o gospodarce nieruchomościami zakłada, że opłata adiacencka jest ustalana, gdy w okolicy parceli wybudowane zostały urządzenia infrastruktury technicznej, czyli drogi, a także przewody lub urządzenia wodociągowe, kanalizacyjne, ciepłownicze, elektryczne, gazowe i telekomunikacyjne z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, ze źródeł Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi.

W takich przypadkach właściciele nieruchomości uczestniczą w kosztach budowy wymienionych urządzeń poprzez wnoszenie opłaty adiacenckiej. Podkreślić należy, że nie jest ważne, czy urządzenia infrastruktury technicznej powstały za zgodą, czy też bez zgody właściciela nieruchomości. Istotna jest sama obiektywna okoliczność – to, czy nawet teoretycznie istnieje możliwość podłączenia powstałej infrastruktury do nieruchomości. Jeżeli jest taka szansa, to przedsiębiorca nie uniknie skutków finansowych.

Musi uiścić opłatę adiacencką. Wymierzana jest ona w specjalnej decyzji administracyjnej wydawanej przez właściwego wójta/ burmistrza/ prezydenta miasta. Decyzję wydaje się każdorazowo po stworzeniu warunków podłączenia nieruchomości do konkretnych urządzeń lub po stworzeniu warunków do korzystania z wybudowanej drogi. Decyzja może zostać wydana w terminie do 3 lat od dnia stworzenia warunków do podłączenia nieruchomości do poszczególnych urządzeń.

Wysokość opłaty ustala się na podstawie obowiązującej w dniu wydawania decyzji uchwały rady gminy. Rada gminy określa stawkę opłaty adiacenckiej procentowo, z zastrzeżeniem, że jej wysokość nie może być większa niż 50 proc. różnicy między wartością, jaką nieruchomość miała przed wybudowaniem urządzeń, a wartością, jaką nieruchomość ma po wybudowaniu. Stawka procentowa w ramach konkretnego postępowania administracyjnego obowiązuje oczywiście w zestawieniu z wyceną nieruchomości, którą oczywiście przedsiębiorca może zakwestionować w postępowaniu odwoławczym.

Opłata adiacencka może być, po złożeniu stosownego wniosku przez przedsiębiorcę, czyli właściciela nieruchomości, rozłożona na roczne raty. Dopuszczalny maksymalny okres płacenia tych rat to 10 lat. Szczegółowe kryteria związane z rozłożeniem płatności na raty są doprecyzowane w decyzji o opłacie.

Omówionej opłaty adiacenckiej nie można mylić z analogiczną opłatą adiacencką stosowaną przy okazji ewidencyjnego podziału nieruchomości. W takiej sytuacji również opłata jest związana ze wzrostem wartości nieruchomości i decyzja o niej wydawana jest na podstawie uchwały rady gminy. Różnica jest taka, że taka opłata jest ustalana po ostatecznej decyzji zatwierdzającej podział nieruchomości (też w terminie 3 lat), a jej maksymalna wysokość wynosi nie 50 proc., ale 30 proc. wzrostu wartości nieruchomości.

Ustawodawca określił sytuacje, kiedy tak może być. Przykładem jest opłata adiacencka wymierzana przy budowie urządzeń infrastruktury technicznej, które mogą być wykorzystywane przez właściciela działki. Ustawa o gospodarce nieruchomościami zakłada, że opłata adiacencka jest ustalana, gdy w okolicy parceli wybudowane zostały urządzenia infrastruktury technicznej, czyli drogi, a także przewody lub urządzenia wodociągowe, kanalizacyjne, ciepłownicze, elektryczne, gazowe i telekomunikacyjne z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, ze źródeł Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił