Dyrektywa o zamówieniach publicznych a dotacje z UE

Jeśli Polska nie zdąży wdrożyć dyrektywy o zamówieniach, Unia może wstrzymać dotacje.

Aktualizacja: 20.08.2015 06:12 Publikacja: 19.08.2015 19:20

Dyrektywa o zamówieniach publicznych a dotacje z UE

Foto: 123RF

18 kwietnia 2016 r. powinno zacząć obowiązywać nowe prawo zamówień publicznych. Eksperci boją się, że Sejm nie zdąży go uchwalić. Nadal więc stosowane będą przepisy sprzeczne z unijnymi dyrektywami. Jeśli zaś unijne dotacje – do 2020 r. Polska ma dostać 119 mld euro – będą wydawane niezgodnie z dyrektywami, Bruksela może je wstrzymać.

Nie zdążą

Taki scenariusz jest możliwy, bo projektem nowej ustawy zajmuje się dopiero Komitet Stały Rady Ministrów.

– Urząd zmierza do przyjęcia w terminie nowych regulacji, ale ich uchwalenie zależy przede wszystkim od przebiegu prac w Sejmie – mówi Anita Wichniak-Olczak, rzecznik Urzędu Zamówień Publicznych.

– Gdy pracowaliśmy nad obecną ustawą, procedowanie w Sejmie trwało 10 miesięcy. Prace nad nową powinny rozpocząć się dużo wcześniej. Dyrektywy uchwalono w lutym 2014 r., wcześniej znany były projekty – mówi Tomasz Czajkowski, były prezes UZP. Paweł Nowicki z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, unijny ekspert od zamówień, zwraca uwagę, że sytuację pogarsza brak prezesa UZP, jest tylko pełniący obowiązki. Mimo że konkurs został rozstrzygnięty rok temu premier nie powołała nowego.

– Prezes mógłby wziąć pełną odpowiedzialność za ustawę, p.o. ma o wiele słabszą pozycję – mówi Nowicki.

Komisja oceni

Brak implementacji grozi wstrzymaniem części środków unijnych.

– Te wydawane niezgodnie z nową dyrektywą mogą być kwestionowane przez Komisję Europejską – mówi Czajkowski. Podobnie uważa dr Jakub Pawelec, radca prawny, autor komentarza do nowej dyrektywy.

– Nieimplemenowanie dyrektywy lub wadliwe jej przyjęcie może powodować trudności w wydatkowaniu unijnych środków, a nawet ich wstrzymanie – ocenia. Zwraca uwagę, że wprawdzie istnieje możliwość stosowania wprost tzw. imperatywnych przepisów dyrektywy, jednak jest to bardzo trudne, czasem niemożliwe, choćby ze względu na sprzeczność z regulacjami krajowymi.

– Już dziś taką sporną kwestią są tzw. zamówienia in-house, czyli powierzanie zadań z pominięciem procedur jednostkom kontrolowanym przez zamawiającego. Większość środków z nowej perspektywy finansowej będzie wydatkowana przez gminy lub w sektorze użyteczności publicznej. Niezasadna rezygnacja z przetargów może powodować turbulencje prawne – ocenia dr Pawelec.

Piotr Popa, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju, przyznaje, że niespójność polskiego i unijnego systemu zamówień publicznych może mieć wpływ np. na ocenę potencjalnego zakłócenia konkurencji podczas realizowania i rozliczania projektów współfinansowanych z funduszy europejskich. – Niewykluczone, że audytorzy KE zdecydują się nałożyć korekty systemowych w przypadku stwierdzenia takiej niespójności - mówi Popa.

Co wprowadza nowa dyrektywa

Mniej biurokracji, więcej informatyzacji

- pełna elektronizacja zamówień do 2018 r.

- nacisk na wybór ofert najkorzystniejszych ekonomicznie, czyli uwzględniających końcowy koszt użytkowania produktu, a nie tylko samą cenę

- uproszczenie procedur, m.in. wprowadzenie jednolitego europejskiego dokumentu zamówienia, zakaz żądania od wykonawców dokumentów, jeśli są one w posiadaniu zamawiającego lub ma on do nich dostęp

- uregulowanie kwestii tzw. zamówień in-house, czyli możliwość zlecania zamówień jednostce kontrolowanej przez zamawiającego bez konieczności ogłaszania przetargów

18 kwietnia 2016 r. powinno zacząć obowiązywać nowe prawo zamówień publicznych. Eksperci boją się, że Sejm nie zdąży go uchwalić. Nadal więc stosowane będą przepisy sprzeczne z unijnymi dyrektywami. Jeśli zaś unijne dotacje – do 2020 r. Polska ma dostać 119 mld euro – będą wydawane niezgodnie z dyrektywami, Bruksela może je wstrzymać.

Nie zdążą

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
Słynny artykuł o zniesławieniu ma zniknąć z kodeksu karnego
Prawo karne
Pierwszy raz pseudokibice w Polsce popełnili przestępstwo polityczne. W tle Rosjanie
Podatki
Kiedy ruszy KSeF? Ministerstwo Finansów podało odległy termin
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Podatki
Ministerstwo Finansów odkryło karty, będzie nowy podatek. Kto go zapłaci?
Materiał Promocyjny
Wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO