Pracodawca nie zawsze jest w stanie prawidłowo ustalić wymiar urlopu. Często od nowego pracownika nie może doprosić się kompletu dokumentów potwierdzających jego wykształcenie i dotychczasowy staż pracy.
Ważne dodawanie
Zgodnie z art. 1541 § 1 kodeksu pracy do okresu zatrudnienia, od którego zależy prawo do urlopu i jego wymiar, wlicza się okresy poprzedniego zatrudnienia, bez względu na przerwy w nim oraz sposób ustania stosunku pracy. Nie widząc jednak tych papierów, szef nie jest w stanie stwierdzić, jak długi staż ma nowy podwładny.
Niekiedy po pewnym czasie pracownik doniesie niedostarczone wcześniej świadectwa pracy. Pracodawca musi wtedy przeliczyć jego wymiar urlopu, uwzględniając te dokumenty. Taki sposób postępowania potwierdziła uchwała Sądu Najwyższego z 27 lutego 1985 r. (III PZP 6/85).
Przykład
Firma zatrudniła pana Mariana od 2 stycznia 2015 r. Udokumentował ośmioletni staż i pracodawca przyznał mu 20-dniowy wymiar urlopu. W grudniu 2015 r. podwładny doniósł zaległe świadectwo za trzy lata. Od którego momentu należy przeliczyć mu urlop, czy od tego, kiedy przedstawił zaległe dokumenty?
Nie. Pracownik 2 stycznia 2015 r. miał już prawo do 26 dni wypoczynku, ponieważ posiadał 11-letni staż pracy. Dlatego jego wymiar należy przeliczyć od tej daty. Jak stanowi art. 152 § 2 k.p., pracownik nie może zrzec się prawa do urlopu. Przeliczając wymiar od grudnia 2015 r., pracodawca złamałby prawa pracownicze. Dla własnego bezpieczeństwa, w razie kontroli inspektora, lepiej sporządzić notatkę na kopiach dokumentów z datą ich dostarczenia bądź poprosić etatowca, aby złożył stosowne oświadczenie, które należy wpiąć do części A jego teczki osobowej.