Sygnaliści jeszcze lepiej chronieni. Będą zawiadamiać Państwową Inspekcję Pracy

Pracownicy, którzy w związku z wykonywaniem obowiązków zawodowych dostrzegą naruszenia prawa, będą mogli zawiadomić o tym Państwową Inspekcję Pracy.

Publikacja: 22.12.2022 07:42

Sygnaliści jeszcze lepiej chronieni. Będą zawiadamiać Państwową Inspekcję Pracy

Foto: Adobe Stock

Tak wynika z najnowszej wersji projektu ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa. Ma on na celu dostosowanie krajowych regulacji do unijnej dyrektywy z 23 października 2019 r., która zobowiązała państwa członkowskie do wdrożenia przepisów chroniących osoby zgłaszające nieprawidłowości. Jednak cały czas regulacje w tym zakresie nie zostały przyjęte przez rząd.

- Minął rok od momentu, w którym regulacje dotyczące zgłaszania nieprawidłowości musiały zostać implementowana do naszego systemu prawnego. Państwa członkowskie powinny bowiem wdrożyć te rozwiązania do 17 grudnia 2021 r. Komisja Europejska dwukrotnie zwracała uwagę Polsce na te kwestie. Trzeba przypomnieć, że odwlekanie realizacji obowiązków wynikających z przepisów unijnych może zakończyć się nałożeniem kar finansowych- wyjaśnia dr hab. Beata Baran - Wesołowska, radca prawny w kancelarii BKB Baran Książek Bigaj.

Czytaj więcej

Wpływ zgłoszenia sygnalisty trzeba będzie potwierdzić

Wygląda na to, że rząd przed nowym rokiem w końcu postanowił działać.

W nowej odsłonie projektu, która trafiła właśnie na Komitet do Spraw Europejskich znalazło się kilka ważnych zmian w stosunku do wersji przedstawionej w lipcu 2022 r.

I tak, wprowadzano rozwiązanie, zgodnie z którym sygnaliści mający wątpliwość gdzie przesłać zgłoszenie zewnętrzne będą kierować je do Państwowej Inspekcji Pracy. Pierwotnie takim organem miał być Rzecznik Praw Obywatelskich.

- Inspekcja została powołana do kontroli i nadzoru zagadnień dotyczących przestrzegania prawa pracy, szczególnie w zakresie BHP i legalności zatrudnienia. Po wejściu w życie nowych przepisów będą do niej trafiać też zagadnienia, którymi się do tej pory nie zajmowała np. z obszaru zamówień publicznych lub ochrony środowiska- mówi mec. Beata Baran - Wesołowska.

Z drugiej strony, jak wskazuje ekspertka, RPO jest organem, który ma szerokie kompetencje i doświadczenie w rozpatrywaniu różnego rodzaju zagadnień, z różnych obszarów życia społecznego.

Dlatego zdaniem mec. Beaty Baran – Wesołowskiej spośród tych dwóch instytucji (RPO i PIP) rzecznik mógłby być w takim wypadku korzystniejszym rozwiązaniem.

- Chociaż nie jest wiadome jak skutecznym, biorąc pod uwagę ogrom zadań, które już dziś wykonuje- dodaje.

Jak przypomina procedura zgłoszeń zewnętrznych określa, że sygnalista, który wie jaki organ jest właściwy do ich rozpoznania kieruje się bezpośrednio do niego (np. problem z zamówieniami publicznymi - Urząd Zamówień Publicznych). Jeśli nie będzie pewny gdzie się zwrócić - wówczas odpowiednia ma być PIP.

Wyjątek stanowi sytuacja, gdy mamy do czynienia z możliwością popełnienia przestępstwa. Wówczas, zgodnie z nową wersją projektu, odpowiedni będzie komendant wojewódzki Policji. Jeśli zaś podejrzenie dotyczy popełnienia przestępstwa np. w zakresie stosowania aktów Unii Europejskiej, interesów finansowych UE lub podatku od osób prawnych - zgłoszenia można dokonać także do prokuratury.

- Proponowany projekt prezentuje wariant, w którym nastąpiło rozdrobienie podmiotów, do których kierowane mogą być zgłoszenia zewnętrzne. Takie rozróżnienie na szczeblu ustawowym wydaje się być nieuzasadnione. Oba podmioty (Policja i prokuratura) są powołane do ścigania przestępstw, a proponowane rozróżnienie może skomplikować sytuację potencjalnych sygnalistów- mówi.

Etap legislacyjny: Komitet ds. Europejskich

Tak wynika z najnowszej wersji projektu ustawy o ochronie osób zgłaszających naruszenia prawa. Ma on na celu dostosowanie krajowych regulacji do unijnej dyrektywy z 23 października 2019 r., która zobowiązała państwa członkowskie do wdrożenia przepisów chroniących osoby zgłaszające nieprawidłowości. Jednak cały czas regulacje w tym zakresie nie zostały przyjęte przez rząd.

- Minął rok od momentu, w którym regulacje dotyczące zgłaszania nieprawidłowości musiały zostać implementowana do naszego systemu prawnego. Państwa członkowskie powinny bowiem wdrożyć te rozwiązania do 17 grudnia 2021 r. Komisja Europejska dwukrotnie zwracała uwagę Polsce na te kwestie. Trzeba przypomnieć, że odwlekanie realizacji obowiązków wynikających z przepisów unijnych może zakończyć się nałożeniem kar finansowych- wyjaśnia dr hab. Beata Baran - Wesołowska, radca prawny w kancelarii BKB Baran Książek Bigaj.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP