Co badani sądzą o ponownym liczeniu głosów? Z badania IBRiS dla „Rzeczpospolitej” wykonanego w dniach 27–28 czerwca – czyli po bardzo burzliwym tygodniu wokół tej sprawy – wynika, że do konsensusu jeszcze daleko. „Czy uważa Pan/i, że istnieje uzasadniona potrzeba ponownego przeliczenia głosów w wyborach prezydenckich?” – takie pytanie zadaliśmy w badaniu. 29,8 proc. ankietowanych twierdzi, że owszem, trzeba przeliczyć ponownie głosy z wyborów prezydenckich we wszystkich komisjach. 31,2 proc. – że należy je ponownie przeliczyć w komisjach, co do których zostały zgłoszone protesty wyborcze. A najwięcej – 37,1 proc. ankietowanych – uważa, że nie ma żadnej potrzeby ponownego liczenia. Tylko 1,9 proc. nie ma w tej sprawie zdania, co pokazuje, jak bardzo polaryzująca i emocjonująca jest to kwestia.
Sytuacja po wyborach i kolejne posunięcia oraz komunikaty rządu rozgrzewają do czerwoności przede wszystkim wyborców KO oraz koalicjantów – jako reakcja np. na naciski polityków KO wobec Szymona Hołowni w sprawie opóźnienia złożenia przysięgi przez Karola Nawrockiego poprzez odroczenie Zgromadzenia Narodowego. I to mimo tego, że Donald Tusk od kilku dni próbuje bardziej koncyliacyjnego tonu w sprawie, co przez najbardziej zagorzałych zwolenników jego partii jest uznawane w serwisach społecznościowych wręcz za zdradę.
Czytaj więcej
Sąd Najwyższy opublikował komunikat w sprawie ponownego przeliczenia głosów w drugiej turze wybor...
Wyborcy rządu Donalda Tuska chcą ponownego przeliczenia głosów – i to wszędzie
Premier Donald Tusk kilkukrotnie zmieniał ton w sprawie. Jeszcze w trakcie długiego czerwcowego weekendu pytał we wpisie na serwisie X m.in. Jarosława Kaczyńskiego i Karola Nawrockiego, czy nie chcą poznać „prawdziwego wyniku” głosowania. W ostatnich dniach mówił już jednak nieco innym tonem – że w jego ocenie nieprawidłowości raczej nie wypaczyły całościowego wyniku.