Reklama
Rozwiń

Sąd Najwyższy uznał trzy kolejne protesty wyborcze za zasadne. Były błędy przy liczeniu głosów

Sąd Najwyższy uznał za zasadne trzy protesty wyborcze jako jedyne rozstrzygane na posiedzeniu jawnym. W 12 komisjach stwierdzono błędne liczenie głosów lub zapisywanie rezultatów głosowania w protokołach wyborczych. Nie ma to jednak wpływu na wynik wyborów prezydenckich.

Aktualizacja: 27.06.2025 17:58 Publikacja: 27.06.2025 09:12

Posiedzenie Sądu Najwyższego w sprawie protestów wyborczych

Posiedzenie Sądu Najwyższego w sprawie protestów wyborczych

Foto: Mateusz Mikowski

To jedne z nielicznych protestów, które uznała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Są również wyjątkowe z uwagi na formę ich rozpatrywania, bowiem jako pierwsze i jedyne po ostatnich wyborach prezydenckich zostały rozstrzygnięte na posiedzeniu jawnym przy udziale publiczności.

Pierwsze jawne posiedzenia w sprawie protestów wyborczych. Sąd Najwyższy nakazał ponownie przeliczyć głosy

Czytaj więcej

Prezes Izby Kontroli Nadzwyczajnej: Zdążymy rozpatrzyć wszystkie protesty

Pierwsza z tych spraw została zainicjowana przez jedną z wyborczyń, która zarzuciła w proteście nieprawidłowości podczas przebiegu procesu wyborczego w kilkunastu komisjach. Miały one dotyczyć także potencjalnych naruszeń w ustalaniu wyniku głosowania. W konsekwencji Sąd Najwyższy dopuścił w tej sprawie ponowne oględziny kart i przeliczenie głosów w trzynastu obwodowych komisjach wyborczych.

- Postępowanie dowodowe jednoznacznie potwierdziło nieprawidłowości. Czy były to omyłki, czy było to celowe działanie? To kwestia postępowania niezwiązana z postępowaniem wyborczym realizowanym przez SN, a z postępowaniem prowadzonym przez prokuraturę. Czy takie sytuacje związane z owymi nieprawidłowościami są wyjątkowe? Chyba nie, bo SN mierzył się z takimi problemami już wcześniej, w 2010 r. dochodziło do podobnych pomyłek i nieprawidłowości wpisywania wyników głosowania do protokołu – w ten sposób sędzia Adam Redzik uzasadniał decyzję o uznaniu pierwszego protestu.

W rezultacie Izba Kontroli Nadzwyczajnej uznała za zasadne, ale bez wpływu na wynik wyborów zarzuty protestu dotyczące nieprawidłowości w sporządzeniu protokołów z głosowania przez obwodowe komisje wyborcze: nr. 4 w Brześciu Kujawskim, nr 17 w Gdańsku, nr 25 w Grudziądzu, nr 95 w Krakowie, nr 13 w Mińsku Mazowieckim, nr 9 w Strzelcach Opolskich, nr 35 w Tychach, nr 3 w Oleśnie. Naruszenia te miały polegać na przypisanie głosów jednego kandydata drugiemu.

Poza tym SN uznał za zasadne, ale też bez wpływu na wynik wyborczy zarzuty naruszeń w komisjach nr 6 w Kamiennej Górze, nr 30 w Bielsku-Białej, nr 53 w Katowicach. Niezasadny okazał się za to zarzut nieprawidłowości w komisji nr 5 w Tarnowie.

Osiem protestów wyborczych uznanych przez sąd za zasadne. Czy wpłyną na wynik wyborów?

Czytaj więcej

Adam Bodnar chce oględzin kart wyborczych w ponad 1400 komisjach

Zasadne okazały się też zarzuty sformułowane w kolejnym proteście złożony przez dwoje wyborców, którzy nie zostali dopuszczeni do głosowania w II turze wyborów z uwagi na brak odpowiedniego zaświadczenia. Sytuacja ta wynikała z tego, że podczas I tury komisja wyborcza pobrała od tych wyborców zaświadczenie do głosowania w II turze, co ostatecznie uniemożliwiło im oddanie głosu 1 czerwca.

- SN nie miał żadnych wątpliwości, że omyłka, która miała miejsce związana z odebraniem niewłaściwego zaświadczenia przez członka komisji wyborczej doprowadziła do uniemożliwienia skorzystania z czynnego prawa wyborczego w drugiej turze. Komisja podczas drugiej tury zachowała się prawidłowo. Nie miała bowiem możliwości wydać kart do głosowania w takiej sytuacji – wskazywał sędzia Joanna Lemańska.

Sędzia zwróciła przy tym uwagę na potrzebę zmiany wydawanego wyborcom zaświadczenia do głosowania, tak aby zminimalizować ryzyko pomyłek przy używaniu tych zaświadczeń w przyszłości. Według sądu wpływ na pomyłkę mogła mieć w tym wypadku szata graficzna zaświadczenia. - Przez to, że informacje o turze wyborów była napisana mniejszą czcionką niż pozostałe informacje, mogły faktycznie prowadzić do omyłek. W tym zakresie można wprowadzić modyfikacje, np. drukowanie zaświadczeń na różnokolorowych kartach – wskazał sędzia Lemańska.

Trzeci protest skierowała kobieta, która była obserwatorem wyborczym z ramienia KOD w obwodowej komisji w Zabrzu. W swoim piśmie zarzucała m.in. nieprawidłowości przy liczeniu głosów i sfałszowanie wyniku głosowania. Na wniosek prokuratora generalnego SN zdecydował o ponownym przeliczenie głosów w tej komisji, po którym okazało się, że jeden głos oddany na Trzaskowskiego został błędnie przypisany Nawrockiemu.

W rezultacie Sąd Najwyższy uznał, że protest jest zasadny z uwagi na przypisanie Nawrockiemu jednego ważnego głosu oddanego na Trzaskowskiego. To naruszenie jednak też nie miało wpływu na wynik wyborów. Jako niezasadny SN określił z kolei zarzut sfałszowani wyniku wyborczego w komisji w Zabrzu.

Rozpatrywanie protestów wyborczych w Sądzie Najwyższym trwa, choć czasu na to zostało już niewiele. Bowiem 1 lipca Izba Kontroli Nadzwyczajnej ma wydać uchwałę w sprawie ważności wyborów prezydenckich. Dotychczas do SN wpłynęło łącznie około 55 tys. protestów. Do czwartkowego wieczora rozpoznanych zostało ponad 750 z nich z czego 343 pozostawiono bez dalszego biegu, 409 połączono do ponownego rozpoznania, a osiem zostało uznanych za zasadne, ale bez wpływu na wynik wyborów. Co ważne ponad 40 tys. skarg wyborców to kopie protestu posła Romana Giertycha. Sąd Najwyższy połączył je do wspólnego rozpoznania.

Sygnatury akt: I NSW 91/25, I NSW 68/25, I NSW 224/2

Czytaj więcej

Protesty wyborcze. Sąd Najwyższy ujawnił protokoły z oględzin kart

To jedne z nielicznych protestów, które uznała Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Są również wyjątkowe z uwagi na formę ich rozpatrywania, bowiem jako pierwsze i jedyne po ostatnich wyborach prezydenckich zostały rozstrzygnięte na posiedzeniu jawnym przy udziale publiczności.

Pierwsze jawne posiedzenia w sprawie protestów wyborczych. Sąd Najwyższy nakazał ponownie przeliczyć głosy

Pozostało jeszcze 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Prawo w Polsce
Ponad pół tysiąca głosów na Nawrockiego przypisanych niesłusznie Trzaskowskiemu
Edukacja i wychowanie
Jakie są najlepsze uczelnie w Polsce? Opublikowano ranking Perspektywy 2025
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców