Reklama

Zawieszenie obowiązku spłaty rat z mocy prawa nie zawsze korzystne dla konsumenta

Powód nie będzie musiał spłacać rat od momentu doręczenia bankowi pozwu. Paradoksalnie może to osłabić pozycję kredytobiorców, bo dziś sądy często szybciej wydają postanowienie o zabezpieczeniu niż… doręczają pozew.

Publikacja: 12.08.2025 04:43

Zawieszenie obowiązku spłaty rat z mocy prawa nie zawsze korzystne dla konsumenta

Foto: Adobe Stock

Z chwilą doręczenia pozwanemu pozwu wniesionego przez konsumenta, obowiązek spełniania przez konsumenta świadczeń wynikających z umowy kredytu ulega wstrzymaniu z mocy prawa do czasu prawomocnego zakończenia postępowania – to jeden z najbardziej kontrowersyjnych przepisów zawartych w tzw. ustawie frankowej.

Dziś taki obowiązek spłat ulega wstrzymaniu, gdy sąd udzieli kredytobiorcy zabezpieczenia. Zawieszenie z mocy prawa w praktyce nie zawsze spowoduje, że kredytobiorca szybciej będzie mógł przestać spłacać raty. Jak zwracał uwagę rzecznik praw obywatelskich czy Naczelna Rada Adwokacka, w najbardziej obciążonym sprawami frankowymi Sądzie Okręgowym w Warszawie, doręczenie odpisu pozwu bankowi następuje często po roku od momentu wniesienia pozwu. Natomiast złożony wraz z pozwem wniosek o udzielenie zabezpieczenia jest często rozpoznawany nawet już po miesiącu, ponieważ zgodnie z art. 737 Kodeksu postępowania cywilnego podlega on rozpoznaniu bezzwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu.

To oznacza, że jeśli pełnomocnik banku nie wniesie zażalenia na to postanowienie, to uprawomocni się ono znacznie szybciej niż sąd doręczy bankowi odpis pozwu.

Konsument sam mógłby doręczyć odpis pozwu bankowi

– Proponowane rozwiązanie, zamiast poprawić, może zatem w praktyce pogorszyć sytuację konsumentów ubiegających się o zabezpieczenie. Sytuacja ta zostałaby bardzo źle przyjęta przez konsumentów – przestrzega mec. Marcin Szymański z kancelarii Drzewiecki Tomaszek, który opiniował projekt z ramienia Naczelnej Rady Adwokackiej.

Czytaj więcej

Ustawa frankowa obejmie także roszczenia wynikające z pożyczek
Reklama
Reklama

Dlatego adwokaci proponują, by obowiązek spełniania przez konsumenta świadczeń wynikających z umowy kredytu ulegał wstrzymaniu, nie od chwili doręczenia pozwanemu pozwu przez sąd, lecz już z chwilą doręczenia bankowi przez konsumenta kopii wniesionego przeciwko temu bankowi pozwu wraz z dowodem złożenia go w sądzie lub nadania do sądu pocztą.

Takie rozwiązanie proponował również prof. Marcin Wiącek, który zastrzegał jednak, że zakłada ono jednoczesne przyjęcie przez konsumenta ryzyka, że w przypadku, gdyby pozew został zwrócony, odrzucony lub uznany za oczywiście bezzasadny, to konsument byłby zobowiązany uzupełnić brakujące raty kredytu. Ewentualnie wstrzymanie obowiązku zapłaty rat powinno nastąpić z mocy prawa od chwili wydania przez sąd zarządzenia stwierdzającego, że pozew nie zawiera braków formalnych.

Jednak, jak słyszymy nieoficjalnie w MS, przyjęcie proponowanych koncepcji zrodziłoby szereg nowych kłopotów, gdyby  okazało się, że konsument doręczył bankowi odpis pozwu, który finalnie byłby np. oddalony lub zwrócony. Pytanie, czy w takiej sytuacji bank mógłby np. wypowiedzieć umowę kredytu z powodu niespłacania rat, albo czy konsument byłby zobowiązany do uzupełnienia po prostu brakujących rat, czy jednak powiększonych o odsetki?

Odciążone sądy doręczą szybciej

Poza tym, jak zwraca uwagę MS, zarządzenie doręczenia odpisu pozwu jest zdecydowanie mniej pracochłonne niż rozpoznanie wniosku o zabezpieczenie. To bowiem wymaga dodatkowej analizy przesłanek zabezpieczenia, oceny uprawdopodobnienia roszczenia oraz interesu prawnego.

– Proponowana alternatywa, by skutek w postaci wstrzymania obowiązku spełniania świadczeń następował z chwilą doręczenia bankowi przez konsumenta kopii pozwu wraz z dowodem jego złożenia, naruszałaby zasadę oficjalności doręczeń. Doręczeń w postępowaniu cywilnym dokonuje sąd za pośrednictwem upoważnionych podmiotów, co gwarantuje jednoznaczność ustalenia momentu wywołania określonych skutków procesowych i materialnoprawnych. Byłaby również trudna do praktycznego zastosowania – wskazuje MS.

– Biorąc pod uwagę, że cała ustawa jest odstępstwem od normalnych zasad obowiązujących w postępowaniu cywilnym, tłumaczenie MS mnie nie przekonuje. Nie widzę też powodów, by uznać, że proponowane przez nas rozwiązanie stanowiłoby w jakiś sposób zagrożenie dla praw strony pozwanej – odpowiada mec. Marcin Szymański.

Reklama
Reklama

Jednak, jak mówi nam Aneta Wiewiórowska-Domagalska, pełnomocnik ministra sprawiedliwości ds. ochrony praw konsumenta, problem wynikający z szybszego udzielania zabezpieczenia niż doręczenia odpisu pozwu de facto sam się rozwiąże, kiedy sądy zostaną odciążone z konieczności rozpatrywania zażaleń. W dodatku pracę sekretariatów ma usprawnić wprowadzana digitalizacja, a efekt w postaci zwiększonej sprawności działania wydziałów frankowych już jest zauważalny. Poza tym, zawieszenie konieczności dalszych spłat rat z mocy prawa odkorkuje sądy apelacyjne, które rozpatrują sprawy zażaleniowe na postanowienia o zabezpieczeniu.

Czytaj więcej

Ministerstwo Sprawiedliwości kończy prace nad ustawą ws. postępowań frankowych

Z kolei Związek Banków Polskich, który nie kwestionuje samej zasady automatycznego wstrzymania obowiązku spełniania świadczeń, zwraca jednak uwagę, że pewne aspekty tego mechanizmu wymagają wyjaśnień czy doprecyzowania. Chodzi m.in. o to, co stanie się w sytuacji, gdy istnieją uzasadnione wątpliwości co do statusu konsumenta (bo projektowana ustawa ma objąć tylko postępowania, w których stroną jest kredytobiorca będący konsumentem) albo czy wstrzymanie spłaty rat dotyczy także obowiązku zapłaty składek ubezpieczeniowych.

– Poza tym dotychczasowa praktyka pokazuje, że kredytobiorcy nie zawsze decydowali się na wystąpienie o udzielenie zabezpieczenia w postaci wstrzymania wysokości rat, a tutaj ustawowo będą objęci tym skutkiem. A to wpływa przecież na finalne rozliczenia. Poza tym Trybunał Sprawiedliwości UE wyraźnie wskazywał, że ewentualne zabezpieczenie mogłoby być udzielone w sprawach, w których kredytobiorcy dokonali spłaty nominalnej kwoty kredytu – mówi Robert Wechman, partner w reprezentującej banki kancelarii Lawspective Litwiński Valirakis.

Są też takie sytuacje, gdy zawieszenie spłat może być perspektywicznie korzystne dla banku. Co prawda w ostatniej wersji projektu dodano przepis obligujący bank do przyjęcia świadczenia, jeżeli łączna wysokość spłaconego kapitału jest niższa od kwoty kredytu udostępnionej kredytobiorcy (mimo zajścia skutku w postaci zawieszenia konieczności spłat z mocy prawa), ale nadal sam mechanizm zawieszenia ma być uniezależniony od woli kredytobiorcy.

– A to oznacza, że mogą zdarzyć się sytuacje, w których w normalnych warunkach sąd nie udzieliłby zabezpieczenia, natomiast teraz skutek taki powstanie automatycznie – dodaje mec. Wechman.

Z chwilą doręczenia pozwanemu pozwu wniesionego przez konsumenta, obowiązek spełniania przez konsumenta świadczeń wynikających z umowy kredytu ulega wstrzymaniu z mocy prawa do czasu prawomocnego zakończenia postępowania – to jeden z najbardziej kontrowersyjnych przepisów zawartych w tzw. ustawie frankowej.

Dziś taki obowiązek spłat ulega wstrzymaniu, gdy sąd udzieli kredytobiorcy zabezpieczenia. Zawieszenie z mocy prawa w praktyce nie zawsze spowoduje, że kredytobiorca szybciej będzie mógł przestać spłacać raty. Jak zwracał uwagę rzecznik praw obywatelskich czy Naczelna Rada Adwokacka, w najbardziej obciążonym sprawami frankowymi Sądzie Okręgowym w Warszawie, doręczenie odpisu pozwu bankowi następuje często po roku od momentu wniesienia pozwu. Natomiast złożony wraz z pozwem wniosek o udzielenie zabezpieczenia jest często rozpoznawany nawet już po miesiącu, ponieważ zgodnie z art. 737 Kodeksu postępowania cywilnego podlega on rozpoznaniu bezzwłocznie, nie później jednak niż w terminie tygodnia od dnia jego wpływu do sądu.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Sądy i trybunały
Czy Trybunał Konstytucyjny będzie sam publikował swoje wyroki? Próba odblokowania TK
Sądy i trybunały
„Rażące nadużycie władzy”. KRS stanowczo o działaniach ministra Waldemara Żurka
Konsumenci
Ustawa frankowa obejmie także roszczenia wynikające z pożyczek
Prawo karne
Afera KPO. Zawiadomienie do prokuratury przeciwko Donaldowi Tuskowi
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel podniósł głos na nieposłusznych uczniów. Sprawa skończyła się w sądzie
Materiał Promocyjny
Nie tylko okna. VELUX Polska inwestuje w ludzi, wspólnotę i przyszłość
Reklama
Reklama