Raportowanie transgranicznych schematów podatkowych: naprawianie błędów państwa nie pomaga w walce o płynność

Nakładanie w czasie kryzysu obowiązku powtórnego informowania o schematach podatkowych nie buduje zaufania do państwa. Księgowi mają inne zmartwienia.

Publikacja: 04.06.2020 07:18

Raportowanie transgranicznych schematów podatkowych: naprawianie błędów państwa nie pomaga w walce o płynność

Foto: Adobe Stock

Jeżeli przekazana do Senatu ustawa zostanie przyjęta w obecnym brzmieniu, podatnicy i ich doradcy będą wkrótce zmuszeni do ponownego raportowania transgranicznych schematów podatkowych (MDR). Gdy występują jako tzw. promotorzy, będą na to mieli tylko miesiąc: od 1 do 31 lipca.

Ministerstwo Finansów tłumaczy ten obowiązek opublikowaniem przez Komisję Europejską tzw. unijnej schemy, czyli formatu przesyłania danych, który okazał się niekompatybilny z polskim formatem. Trzeba jednak przypomnieć, że w Polsce obowiązek raportowania schematów podatkowych pojawił się na rok przed wyznaczonym przez UE terminem, a wymogi dotyczące raportowania też opracowano w naszym kraju, nie czekając na wprowadzenie standardów europejskich. Pomijając już zasadność tego pośpiechu, trzeba zauważyć, że w rezultacie na podmioty zobowiązane do ujawniania schematów został nałożony dodatkowy obowiązek przekazania organom podatkowym informacji, które i tak już raz fiskusowi przekazały.

Zresztą to niejedyny przejaw przerzucania obowiązków administracji podatkowej związanych z MDR na obywateli. Ostatnio podatnicy otrzymują wezwania do uzupełnienia złożonych formularzy MDR-3 o nadane numery schematów podatkowych (NSP). Problem pojawił się, kiedy szef Krajowej Administracji Skarbowej zamiast w ustawowym siedmiodniowym terminie, nadawał NSP z wielomiesięcznym opóźnieniem. W konsekwencji podatnicy, składając informację MDR-3, nie mogli w niej wskazać NSP, ponieważ nim jeszcze nie dysponowali. Wydaje się, że to administracja powinna sama uporządkować zgłoszone informacje MDR i odpowiadające im NSP.

Zastanawiające jest, że takie działania mają miejsce w czasach kryzysu. Przecież księgowych i dyrektorów finansowych trapi raczej płynność finansowa ich firm niż naprawianie błędów administracji skarbowej. Trzeba docenić różne działania MF i KAS co do ułatwień podatkowych w dobie trudności wywołanej epidemią. Jednak stawianie przedsiębiorcom dodatkowych wymogów – w i tak już bardzo uciążliwym obszarze MDR – nie buduje zaufania do państwa. —roch

Jeżeli przekazana do Senatu ustawa zostanie przyjęta w obecnym brzmieniu, podatnicy i ich doradcy będą wkrótce zmuszeni do ponownego raportowania transgranicznych schematów podatkowych (MDR). Gdy występują jako tzw. promotorzy, będą na to mieli tylko miesiąc: od 1 do 31 lipca.

Ministerstwo Finansów tłumaczy ten obowiązek opublikowaniem przez Komisję Europejską tzw. unijnej schemy, czyli formatu przesyłania danych, który okazał się niekompatybilny z polskim formatem. Trzeba jednak przypomnieć, że w Polsce obowiązek raportowania schematów podatkowych pojawił się na rok przed wyznaczonym przez UE terminem, a wymogi dotyczące raportowania też opracowano w naszym kraju, nie czekając na wprowadzenie standardów europejskich. Pomijając już zasadność tego pośpiechu, trzeba zauważyć, że w rezultacie na podmioty zobowiązane do ujawniania schematów został nałożony dodatkowy obowiązek przekazania organom podatkowym informacji, które i tak już raz fiskusowi przekazały.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego