Nowy rok przyniósł członkom zarządu z powołania 9-proc. składkę zdrowotną. Na dodatek okazuje się, że ZUS surowo interpretuje nowe przepisy.
Spójrzmy na sprawę rozpatrywaną przez oddział w Gdańsku. We wniosku o interpretację poinformowano, że członek zarządu pełni swoją funkcję w spółce na podstawie powołania. Otrzymuje wynagrodzenie ustalone w uchwale wspólników. Przysługuje mu też prawo do zwrotu kosztów podróży do wysokości określonej w rozporządzeniu ministra pracy i polityki społecznej.
Otrzymywane przez członka zarządu kwoty są przychodem z działalności wykonywanej osobiście, o którym mówi art. 13 pkt 7 ustawy o PIT. Zwrot kosztów podróży jest jednak zwolniony z podatku (do wysokości określonych limitów).
Spółka twierdzi, że członek zarządu nie powinien być też obciążony składką zdrowotną. Podkreśla, że zwrot kosztów podróży nie jest wynagrodzeniem. Ustawa o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych stanowi natomiast, że składką objęte są osoby pełniące funkcję na mocy aktu powołania, a podstawą jej wymiaru jest kwota odpowiadająca wysokości wynagrodzenia tych osób pobieranego z tytułu powołania.