Wojewódzki Sąd Administracyjny w Lublinie uwzględnił skargę na odmowę umorzenia odsetek od zaległego podatku.
Sprawa dotyczyła gminy, która miała problem ze spłatą VAT za trzy miesiące 2015 r. W tej sytuacji postanowiła wystąpić chociaż o umorzenie odsetek od zaległości.
Fiskus odmówił gminie. Co prawda przyznał, że o istnieniu ważnego interesu podatnika świadczy jej trudna sytuacja finansowa, powstała wskutek pandemii, jednak umorzenie odsetek byłoby przedwczesną rezygnacją z odzyskania należności przez państwo i prowadziłoby do przerzucenia ryzyka określonych decyzji gminy na całe społeczeństwo. Fiskus zauważył, że gminie został już przyznany układ ratalny, który został dostosowany do jej możliwości finansowych.
Gmina nie dawała za wygraną. Wskazywała, że zaległości były związane ze zmianą praktyki interpretacyjnej dotacji. Przy czym podejmowała próby wyjaśnienia problemu, angażując w sprawę nawet przedstawicieli władzy ustawodawczej, a samo zagadnienie nadal budzi wątpliwości w orzecznictwie. Tłumaczyła, że przeznaczenie środków finansowych na zapłatę odsetek uniemożliwi należyte wykonywanie zadań publicznych istotnych dla społeczności lokalnej.
Czytaj więcej
Podatnik złożył na początku sierpnia do wójta gminy wniosek o umorzenie zaległości w podatku od nieruchomości. Jednak nie miał wtedy długu – bo go spłacił już w lipcu. W piśmie podał że spłaty dokonał tylko z obawy przed egzekucją (zastrzegł zwrot wpłaconej kwoty) a teraz ubiega się o umorzenie wstecz długu i zwrot tej wpłaconej kwoty. Czy to prawnie dopuszczalne - pyta radny.