To sedno wyroku Sądu Najwyższego, który uwzględnił skargę kasacyjną kredytobiorców wniesioną od wyroku Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu. Sprawa dotyczyła zasądzenia zwrotu spłaconych rat kredytu, w której SA zastosował tzw. teorię salda i oddalił roszczenie konsumentów o zwrot rat kapitałowo-odsetkowych zapłaconych na poczet umowy kredytu, która okazała się nieważna.
Czytaj więcej
Bank nie może domagać się od konsumenta zwrotu całej kwoty kredytu po unieważnieniu umowy - orzek...
Rozliczanie nieważnej umowy frankowej. Teoria salda czy dwóch kondykcji?
Teoria dwóch kondykcji polega na tym, że zarówno konsumentowi, jak i bankowi przysługują osobne roszczenia o zwrot całości świadczeń pieniężnych spełnionych w wykonaniu umowy kredytu, którą uznano za nieważną. Przy jej stosowaniu może jednak dochodzić do sytuacji, że konsument ma zwracać bankowi całą kwotę kredytu, choćby spłacił jego część. Ta metoda rozliczenia kredytu cieszy się jednak wśród konsumentów sporym powodzeniem, dlatego że to oni często pierwsi pozywają banki i uzyskują korzystne wyroki, niekoniecznie licząc się z tym, że potem banki ich pozywają. Przeciwnym sposobem rozstrzygania tych sporów jest tzw. teoria salda, polegająca na porównaniu należności stron umowy kredytu i zasądzeniu tylko nadwyżki stronie, która ją uiściła na podstawie abuzywnej umowy.
Sprawy frankowe. Co orzekł TSUE w wyroku z 19 czerwca 2025 r.?
Istotny wyłom w tych sprawach uczynił wyrok TSUE z 19 czerwca 2025 r. (sygn. sprawy C-396/24), w którym przyjęto zasadność stosowania teorii salda w sytuacji, gdy roszczenia o zwrot świadczenia spełnionego na podstawie nieważnej umowy kredytu dochodzi bank (pisaliśmy o tym szerzej w Rzeczpospolitej z 19 czerwca 2025 r.).
W ocenie Sądu Najwyższego (sędziowie Joanna Misztal-Konecka, prezes Izby Cywilnej, Beata Janiszewska i Marcin Krajewski), SN jest związany swoją uchwałą z 25 kwietnia 2024 r. (sygn. akt III CZP 25/22), w której stwierdził, że jeżeli w wykonaniu umowy kredytu, która nie wiąże z powodu niedozwolonego charakteru jej postanowień, bank wypłacił kredytobiorcy całość lub część kredytu, a kredytobiorca dokonywał spłat kredytu, powstają samodzielne roszczenia o zwrot nienależnego świadczenia na rzecz każdej ze stron (czyli stosuje się teorię dwóch kondykcji).