Państwowa Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości od 15 czerwca przyjmuje wnioski o wsparcie od średnich przedsiębiorców, czyli zatrudniających od 50 do 249 pracowników.
– Czekamy na wnioski przedsiębiorców do końca lipca. Pieniędzy na wsparcie mamy sporo – zaznacza Mikołaj Różycki, wiceprezes Państwowej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.
Spadek obrotów o 30 proc.
Wymagania nie są wygórowane. Dotację na kapitał obrotowy może uzyskać przedsiębiorca, który na skutek pandemii Covid-19 w dniu udzielenia pomocy znajduje się w trudnej sytuacji lub odnotował spadek obrotów o co najmniej 30 proc. w dowolnym miesiącu po 1 lutego 2020 r. w porównaniu z poprzednim miesiącem lub analogicznym miesiącem ubiegłego roku.
Czytaj też: Średnie firmy mogą już szykować wnioski o dotacje obrotowe z PARP
Dodatkowym wymogiem jest to, by takie przedsiębiorstwo funkcjonowało co najmniej przed 31 grudnia 2019 r. W tym czasie nie mogło znajdować się w trudnej sytuacji finansowej, co m.in. oznacza, że nie mogło podlegać zbiorowemu postępowaniu w związku z niewypłacalnością, ani też postępowaniu likwidacyjnemu czy upadłościowemu.
Otrzymane dofinansowanie firmy będą mogły przeznaczyć na koszty funkcjonowania przedsiębiorstwa oraz na wydatki związane z finansowaniem kapitału obrotowego, tj. opłacenie mediów, najem powierzchni, zakup towarów czy ubezpieczenie działalności.
Maksymalna kwota wsparcia dla średnich przedsiębiorstw może wynieść nawet 430 tys. zł przez trzy miesiące. Wysokość dotacji zależy wyłącznie od liczby pracowników.
Pieniądze będą przyznawane z Programu Operacyjnego Inteligentny Rozwój. Dla przedsiębiorców z województwa mazowieckiego na wsparcie przewidziano łącznie 400 mln zł, a dla firm z pozostałych województw – 1,6 mln zł.
Roczny dostęp do treści rp.pl za pół ceny
Dodatkowe 500 mln zł będzie do rozdysponowania z Programu Operacyjnego Polska Wschodnia. Pieniądze trafią do przedsiębiorców z województwa: lubelskiego, podkarpackiego, podlaskiego, świętokrzyskiego i warmińsko-mazurskiego.
Mniejsi jeszcze muszą poczekać
Niedługo ma ruszyć także nabór wniosków od mikro- i małych przedsiębiorców.
Mikroprzedsiębiorcy zatrudniający do dziewięciu pracowników (w tym także samozatrudnieni), mogą liczyć na wsparcie do 70 tys zł. Także w tym przypadku kwota wsparcia będzie uzależniona od liczby zatrudnionych.
Mikroprzedsiębiorca niezatrudniający pracowników, będzie mógł uzyskać wsparcie wynoszące nawet ponad 20 tys. zł.
Dla małych przedsiębiorców, czyli zatrudniających od 10 do 49 osób, kwota wsparcia wyniesie maksymalnie 165 tys. zł.
– Pracujemy nad szczegółami tego wsparcia. Myślę, że w przyszłym tygodniu powinny już zapaść w tej sprawie ostateczne decyzje. Planujemy przekierować na ten cel min. 60 mln zł – mówi Marta Milewska, rzecznik prasowy Urzędu Marszałkowskiego Województwa Mazowieckiego w Warszawie.
Mikro- i mali przedsiębiorcy muszą więc uzbroić się jeszcze przez kilka dni w cierpliwość.
Jak na razie samorządy wojewódzkie oferują preferencyjne pożyczki do 500 tys. zł na cele obrotowe dla małych i średnich przedsiębiorców, oprocentowane na preferencyjnych zasadach, z okresem spłaty do 48 miesięcy, a do tego z 12-miesięcznym okresem karencji.
Przedsiębiorcy korzystający już np. z poręczeń kredytowych, czy leasingów, mogą liczyć zaś na wakacje kredytowe i zmniejszenie prowizji.
Opinia dla „Rzeczpospolitej”
Małgorzata Jarosińska - Jedynak, minister funduszy i polityki regionalnej