Związek Przedsiębiorców i Pracodawców apeluje do rządu o dalsze obniżanie kosztów działalności prowadzonej na niewielką skalę.
Zdaniem ZPP przepisy przewidują bowiem dość skomplikowany system liczenia ulgowych składek ZUS.
Nie zmieni się to także w przyszłym roku, gdy w życie wejdzie nowelizacja tych przepisów, przyjęta już przez rząd i skierowana do Sejmu. W myśl tych regulacji niższe składki zapłaci tylko niewielka część przedsiębiorców, z dochodami poniżej 72 tys. zł, a przychodami poniżej 120 tys. zł rocznie. W tym dość skomplikowanym sposobie liczenia preferencyjnych składek znaczenie mają przychody i dochody danego przedsiębiorcy w poprzednim roku.
Podstawowy zarzut do systemu ulg, z których mają korzystać najmniejsi przedsiębiorcy, jest taki, że mają oni prawo do opłacania niższych składek tylko przez 36 miesięcy w ciągu kolejnych 60 miesięcy. Ulgi są więc tymczasowe. Posłużą głównie osobom, które rozkręcają nową działalność gospodarczą.
Czytaj także: ZUS: niższe składki przedsiębiorcy zapłacą BLIK-iem