Wezwanie dotyczące ponad 30 tys. zł zaległych składek zostało ostatnio skierowane do Sławomira W., który w poprzednich latach prowadził działalność gospodarczą.
– Faktycznie pracowałem w jednej firmie na zleceniu, a później na etacie i równolegle prowadziłem działalność gospodarczą, od której nie płaciłem składek. Nie mam już części dokumentów dotyczących tej działalności. Z pisma ZUS wynika, że w przerwach pomiędzy kolejnymi umowami-zleceniami i etatami powinienem był płacić pełne składki z działalności. Nie wiem, skąd mam teraz wziąć pieniądze na spłatę tych zaległości – martwi się były przedsiębiorca.
Termin już minął, ale ciągle można korzystać
Okazuje się, że nie musi się martwić o spłatę zaległości powstałych w okresie od 1 stycznia 1999 r., do 28 lutego 2009 r. Ustawa z 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (tzw. ustawa abolicyjna) ciągle daje mu prawo do bezwarunkowego umorzenia tych zaległości.
– Dla większości dłużników termin na wysłanie do ZUS wniosku o umorzenie należności na podstawie tych przepisów upłynął już 15 stycznia 2015 r. – mówi Jolanta Sierszak z departamentu realizacji dochodów w warszawskiej centrali ZUS. – Ustawa abolicyjna przewiduje jednak wyjątki od tej ogólnej zasady.
Jeśli ZUS wyda decyzję nakładającą obowiązek zapłaty zaległości po 15 stycznia 2015 r., ciągle można skorzystać z możliwości ich umorzenia na podstawie tej ustawy.