Nadmierny formalizm narusza zasadę proporcjonalności

Potwierdzenie cech konstrukcyjnych pojazdu, które wykluczają jego użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą wydane przez stację kontroli pojazdów powinno być traktowane jako środek dowodowy do wykazania jego cech, a nie jako warunek prawa do pełnego odliczenia podatku.

Publikacja: 10.03.2020 16:30

Nadmierny formalizm narusza zasadę proporcjonalności

Foto: AdobeStock

W sierpniu 2019 r. spółka wstąpiła do fiskusa o potwierdzenie, że wykonanie z opóźnienie badania technicznego samochodu ciężarowego nie skutkuje utratą prawa do pełnego odliczenia VAT od wydatków na jego zakup oraz związanych z jego eksploatacją.

We wniosku o interpretację firma wyjaśniła, że prowadzi działalność telekomunikacji przewodowej. W 2018 r. kupiła środek trwały, tj. samochód ciężarowy od którego odliczyła 100 proc. VAT. Podkreśliła, że auto to pojazd wielozadaniowy tj. wywrotka do przewozu materiałów sypkich. Z dokumentów wynika, że jest to samochód o ładowności 3500 kg z jednym rzędem siedzeń, a przestrzeń ładunkowa jest trwale odgrodzona od kabiny. Ponadto konstrukcja samochodu wyklucza jego użycie do celów niezwiązanych z działalnością gospodarczą. Firma uważała, że przeprowadzenie dodatkowego badania technicznego nie jest warunkiem, którego niedopełnienie lub spełnienie z opóźnieniem skutkuje utratą prawa do całkowitego odliczenia VAT.

Pozostało 86% artykułu

Teraz 4 zł za tydzień dostępu do rp.pl!

Kontynuuj czytanie tego artykułu w ramach subskrypcji rp.pl

Na bieżąco o tym, co ważne w kraju i na świecie. Rzetelne informacje, różne perspektywy, komentarze i opinie. Artykuły z Rzeczpospolitej i wydania magazynowego Plus Minus.

Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP