Motsamai zmarła 12 marca. MSW nakazało wszczęcie postępowania wyjaśniającego w jej sprawie.
Mąż kobiety, Fusi Motsamai, krytykuje brytyjskie władze za to, jak traktowały jego żonę w ostatnich tygodniach jej życia. Zarzucił też MSW, że utrudniało transport ciała kobiety do RPA, gdzie miałaby zostać pochowana.
Mężczyzna twierdzi też, że 30 marca - dwa tygodnie po śmierci żony - na jej telefon komórkowy służby imigracyjne wysłały informację o karach jakie czekają ją, jeśli nie pojawi się na 5 kwietnia na wyznaczonym jej spotkaniu.
MSW przyznaje, że wysłało takiego SMS-a mimo że urzędników poinformowano o śmierci kobiety. Pełnomocnik kobiety poinformował MSW o śmierci klientki w liście datowanym na 16 marca.
Para mieszkała w RPA od dekady - ale kiedy chciała przedłużyć wizy pobytowe, napotkała na trudności. 7 marca, w czasie wizyty w urzędzie, małżonków poinformowano, że zostaną zmuszeni do opuszczenia kraju jeszcze tego dnia.