Pastor założył swój Kościół w 1982 roku. Początkowo miał tylko 12 wiernych, ale liczba osób należących do jego wspólnoty szybko rosła. Na stronie internetowej Kościoła Lee Jae-rock miał obiecywać wiernym dokonywanie cudów.
W maju 2018 roku Lee Jae-rock został jednak aresztowany. Wcześniej trzy kobiety oskarżyły go o to, że zaprosił je do swojego mieszkania a następnie zmusił do uprawiania seksu. Kobiety nie były w stanie mu odmówić ponieważ - jak mówiła jedna z nich - był "więcej niż królem, był bogiem".
Do momentu aresztowania pastora o gwałty oskarżyło osiem kobiet.
Sąd ustalił, że Lee molestował i gwałcił kobiety należące do jego Kościoła "dziesiątki razy".
Sędzia Chung Moon-sung wydając wyrok podkreślił, że przez swoje kazania pastor "bezpośrednio lub pośrednio sugerował, iż przemawia przez niego Duch Święty". Wierni mieli uwierzyć, że "był bóstwem, które posiada boską moc".
Obrońcy pastora utrzymywali, że kobiety oskarżające go mszczą się za to, że zostały ekskomunikowane.