"Polski Ład" PiS: skutki dla firm na skali podatkowej

Firmy na skali nie zapłacą PIT do 30 tys. zł. Ale stracą na składce zdrowotnej. Im ktoś więcej zarabia, tym będzie mu gorzej.

Publikacja: 23.05.2021 18:48

"Polski Ład" PiS: skutki dla firm na skali podatkowej

Foto: Adobe Stock

Kto zyska, kto straci? Przedsiębiorcy zadają sobie to pytanie od momentu prezentacji Polskiego Ładu. Okazuje się bowiem, że ich rozliczenia diametralnie się zmienią.

Na wysokość firmowych obciążeń wpłyną trzy planowane w Polskim Ładzie zmiany. Zacznijmy od niekorzystnej: przedsiębiorcy nie odliczą już od podatku składki zdrowotnej. Na dodatek będzie ona uzależniona od dochodu.

Obecnie przedsiębiorca płaci składkę w stałej kwocie. Co miesiąc 381,81 zł, z czego 328,78 zł odlicza od podatku. Po zmianie zasad rozliczenia przedsiębiorca zapłaci składkę w wysokości 9 proc. swojego dochodu. I nie odliczy tego od PIT.

Czytaj także:

"Polski Ład" PiS: Kto zyska, a kto straci na zmianach w podatkach

Większa kwota wolna i wyższy próg

Teraz zmiany korzystne. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Finansów także osoby prowadzące działalność gospodarczą (opodatkowane według skali) będą mogły skorzystać z wyższej kwoty wolnej od PIT. Oznacza to, że przedsiębiorca nie zapłaci podatku od dochodu do 30 tys. zł rocznie. Ministerstwo Finansów zapewnia, że wysokość kwoty wolnej nie będzie zróżnicowana.

Dochód do 30 tys. zł ma być wolny od PIT u każdego przedsiębiorcy na skali. W odpowiedzi na pytanie „Rzeczpospolitej" napisało: „Zapowiedziana w Polskim Ładzie zmiana kwoty wolnej dotyczy jej wysokości (podniesienie do 30 tys. zł) oraz zakresu – w przeciwieństwie do obecnej sytuacji kwota wolna nie będzie degresywna i obejmie nie tylko mniej zarabiających, ale wszystkich podatników rozliczających się na skali, bez względu na wysokość dochodów podatnika".

Kolejną korzyścią dla prowadzących działalność ma być podniesienie progu w skali podatkowej. Spowoduje to, że 17 proc. PIT zapłacą przedsiębiorcy mający do 120 tys. zł dochodu rocznie. Teraz próg wynosi 85,5 tys. zł. Jego przekroczenie oznacza przejście na 32-proc. podatek. Podniesienie progu oznacza więc obniżkę PIT dla tych, którzy mają od 85,5 do 120 tys. zł dochodu rocznie.

Ile wyniesie łączne obciążenie

Jak te zmiany przełożą się na obciążenia przedsiębiorców? Rozpatrzmy to na kilku przykładach. Ze względu na to, że Ministerstwo Finansów nie podało jeszcze (minął tydzień od prezentacji Polskiego Ładu) szczegółów nowych rozliczeń, musimy na przyszły rok przyjąć pewne założenia.

Po pierwsze, przedsiębiorca na skali płaci 17 proc. PIT do 120 tys. zł dochodu, z czego 30 tys. zł jest nieopodatkowane. Nadwyżka ponad 120 tys. zł jest obciążona 32-proc. podatkiem. Nie przyjmujemy kwot zmniejszających (jakie są w obecnej skali), bo Ministerstwo Finansów nic o nich nie mówi.

Po drugie, w przykładach podajemy dochód. Czyli przychód pomniejszony o koszty uzyskania przychodów, do których zaliczamy też składki na ubezpieczenia społeczne. Od tego dochodu liczymy podatek. Także od tego dochodu naliczamy składkę zdrowotną. Mało prawdopodobne jest bowiem, że składka zdrowotna będzie liczona od przychodu z firmy pomniejszonego tylko o składki na ubezpieczenia społeczne. Dobiłoby to przedsiębiorców, którzy mają wysokie przychody i jednocześnie duże koszty. A tego chyba Ministerstwo Finansów nie chce.

Po trzecie, liczymy składkę zdrowotną od dochodu niezależnie od jego wysokości. Chociaż Ministerstwo Finansów przebąkuje o wprowadzeniu minimalnej składki zdrowotnej, nie wiadomo, ile miałaby wynosić.

Po czwarte, podatek i składki zdrowotne zaokrąglamy do pełnych złotych. Uwzględniając to, że przedsiębiorca w styczniu 2021 r. płacił składkę za grudzień (według stawek z 2020 r.), w sumie w 2021 r. odprowadzi 4562,25 zł (jeśli nie korzysta ze zwolnienia z tarczy antykryzysowej). Od podatku odliczy 3928,60 zł. Tak więc dodatkowe obciążenie z tego tytułu w 2021 r. wyniesie 633,65 zł (w przykładach zaokrąglimy do 634 zł).

Korzyści dla najmniejszych...

Z naszych wyliczeń wynika, że przedsiębiorcy mający najniższe dochody zarobią na reformie.

Przykład 1:

Pan Kowalski prowadzi firmę remontową. Jego miesięczny dochód wynosi 2500 zł, roczny 30 tys. zł.

W 2021 r. wyjdzie mu 4575 zł podatku. Plus nieodliczona składka zdrowotna 634 zł. Łączne obciążenie to 5209 zł.

W 2022 r. pan Kowalski nie zapłaci podatku, ponieważ zmieści się w kwocie wolnej. Składka zdrowotna (jeśli będzie liczona od faktycznego dochodu) wyniesie 2700 zł.

Pan Kowalski zyska więc na reformie 2509 zł. Korzyści się zmniejszą, jeśli zostanie wprowadzona minimalna składka zdrowotna (bo jej roczna kwota wyniesie pewnie więcej niż 2700 zł).

Przykład 2:

Pan Jankowski jest grafikiem i prowadzi własny biznes. Miesięcznie ma 4000 zł dochodu, rocznie 48 tys. zł. W 2021 r. zapłaci 7635 zł podatku. Po dodaniu nieodliczonych składek łączne obciążenie wyniesie 8269 zł.

W 2022 r. pan Jankowski zapłaci 3060 zł podatku. Oraz 4320 zł składki. Razem wyjdzie mu 7380 zł.

Na zmianach zyska więc 889 zł.

... i straty dla bogatszych

Przedsiębiorcy mający wyższe dochody nie będą jednak ze zmian zadowoleni.

Przykład 3:

Pan Nowak prowadzi firmę reklamową. Jego miesięczny dochód wynosi 5000 zł, roczny 60 tys. zł.

W 2021 r. wyjdzie mu 9675 zł podatku. Po dodaniu nieodliczonych składek zdrowotnych łączne obciążenie to 10 309 zł.

W 2022 r. pan Nowak zapłaci 5100 zł podatku. A także 5400 zł składki. Łączne obciążenie to 10 500 zł.

Na nowościach straci 191 zł.

Przykład 4:

Pan Wróblewski jest rehabilitantem i ma własny gabinet. Jego miesięczny dochód to 8000 zł, roczny 96 tys. zł. Podatek za 2021 r. wyniesie 17 475 zł. Łącznie z nieodliczonymi składkami zdrowotnymi będzie 18 109 zł.

Jeśli w 2022 r. zmienią się zasady rozliczenia, pan Wróblewski zapłaci 11 220 zł PIT. Do tego 8640 zł składki zdrowotnej. Razem 19 860 zł.

Czyli na reformie traci łącznie 1751 zł.

Alternatywą jest ryczałt

Polski Ład może spowodować, że więcej firm będzie zainteresowanych uproszczonym ryczałtowym rozliczeniem z fiskusem. Ta forma zyskała ostatnio na popularności, bo skarbówka złagodziła przepisy. Ryczałt mogą teraz płacić przedsiębiorcy mający do 2 mln euro przychodów rocznie (wcześniej było to 250 tys. euro). Otwarto go też dla wielu zawodów, np. radców prawnych.

Nie ma co jednak liczyć na to, że ryczałtowcy dostaną kwotę wolną. Ministerstwo Finansów podkreśla, że dotyczy ona tylko tych, którzy rozliczają się według skali podatkowej. A skala jest w ustawie o PIT, firmy na ryczałcie mają własne przepisy. Nadal więc będą płacić podatek od pełnego przychodu.

O tym, czy ryczałt będzie korzystniejszy, zadecydują zasady rozliczania składki zdrowotnej. Teraz przedsiębiorcy na ryczałcie płacą ją w stałej wysokości, a Ministerstwo Finansów deklaruje, że chce dla nich zachować uproszczone formy rozliczenia. O szczegółach poinformuje jednak dopiero za kilka tygodni. Podobnie będzie z zasadami rozliczenia przedsiębiorców płacących kartę podatkową.

Kto zyska, kto straci? Przedsiębiorcy zadają sobie to pytanie od momentu prezentacji Polskiego Ładu. Okazuje się bowiem, że ich rozliczenia diametralnie się zmienią.

Na wysokość firmowych obciążeń wpłyną trzy planowane w Polskim Ładzie zmiany. Zacznijmy od niekorzystnej: przedsiębiorcy nie odliczą już od podatku składki zdrowotnej. Na dodatek będzie ona uzależniona od dochodu.

Pozostało 95% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Droga konieczna dla wygody sąsiada? Ważny wyrok SN ws. służebności
Sądy i trybunały
Emilia Szmydt: Czuję się trochę sparaliżowana i przerażona
Zawody prawnicze
Szef palestry pisze do Bodnara o poważnym problemie dla adwokatów i obywateli
Sądy i trybunały
Jest opinia Komisji Weneckiej ws. jednego z kluczowych projektów resortu Bodnara
Materiał Promocyjny
Dlaczego warto mieć AI w telewizorze
Prawo dla Ciebie
Jest wniosek o Trybunał Stanu dla szefa KRRiT Macieja Świrskiego