Przedsiębiorca Antoni W. chciał wybudować dom opieki dla starszych osób oraz dziennego pobytu. Wystąpił więc o wydanie warunków zabudowy, ale ten odmówił. Według niego nie ma podobnej zabudowy w okolicy. Warunków więc nie wyda.
Czytaj także: Osiedle domów jednorodzinnych to nie zabudowa zagrodowa
Stolarnia to złe sąsiedztwo
Zdaniem burmistrza działka nie posiada sąsiedztwa, na podstawie którego można określić wymagania dotyczące nowej zabudowy. Na terenie wyznaczonym do analizy nie znajduje się żaden obiekt budowlany oddany do użytku. W bliskim sąsiedztwie powstaje budynek biurowy i tor z placem do doskonalenia techniki jazdy oraz manewrów technicznych. W drugiej linii zabudowy znajduje się zakład produkujący chemię budowlaną oraz stolarnia. Dom późnej starości nie będzie więc kontynuował istniejącej lub planowanej zabudowy.
Zdaniem burmistrza zakład produkcyjny oraz stolarnia będą stanowić tzw. dobre sąsiedztwo dla innych obiektów o podobnym charakterze. Poza tym, gdyby powstał w tym miejscu dom późnej starości, w przyszłości inwestorzy nie będą mogli zrealizować swoich zamierzeń w oparciu o wcześniej wydane decyzje, ponieważ poziom emitowanego hałasu będzie przekraczał dopuszczalne normy.
Antoni W. odwołał się do samorządowego kolegium odwoławczego. Ten nie uwzględnił jego skargi. W ocenie SKO obszar analizowany został wyznaczony zgodnie z obowiązującymi przepisami. Wytyczono go, gdyż wokół działki, w granicach określonych na załączniku graficznym, sporządzonym na kopii mapy zasadniczej w skali 1:1000, przyjętej do zasobu geodezyjnego i kartograficznego.