Ekspert WGN - Nieruchomości mówi o zmianach i trendach na rynku nieruchomości:
- W Grupie WGN obserwujemy stopniowo wzrastający odsetek transakcji sprzedaży domów. Zapotrzebowanie na nowe budynki jednorodzinne jest naprawdę znaczące. Tymczasem nowych domów na sprzedaż szybko ubywa. To dobry moment dla małych i średnich deweloperów, którzy korzystają z dobrej koniunktury na rynku. Towarzyszą temu takie zjawiska, jak suburbanizacja czy migracja rezydencjalna.
Większość inwestycji powstaje w miejscowościach satelickich graniczących z największymi miastami oraz w małych i średnich miastach. Większości nabywców nie zraża perspektywa ponoszenia kosztów eksploatacji, remontów i napraw, które siłą rzeczy będą wyższe niż w przypadku mieszkań. Posiadanie domu stanowi marzenie dużej części uczestników rynku nieruchomości. Przedstawiciele pokolenia dzisiejszych 30- i 40-latków są otwarci na zmianę mieszkania na budynek jednorodzinny albo zakup działki budowlanej. Dynamika na rynku inwestycji mieszkaniowych jednorodzinnych nabiera pędu z roku na rok, ale już teraz można śmiało stwierdzić, że klienci nabrali dużej odwagi w podejmowaniu tak poważnej decyzji jak zakup domu.
Suburbanizacja, czyli rozwój obszarów podmiejskich skutkujący powstaniem tak zwanych miast sypialni, postępuje jednak przede wszystkim dzięki niesłabnącej aktywności deweloperów. Wokół Wrocławia, w takich miejscowościach jak Kiełczów, Wilczyce, Długołęka, Mirków, Dobrzykowice, Święta Katarzyna, Iwiny, Biestrzyków, Suchy Dwór, stale powstają nowe inwestycje, sprzedawane i dzielone są działki budowlane, które osiągają coraz wyższe ceny z powodu stosunkowo niskiej podaży i spadku wartości nabywczej złotego.
Prywatnych inwestorów bardziej interesuje kupno działki przeznaczonej pod budowę domu jednorodzinnego niż zakup drogiego mieszkania w granicach administracyjnych miasta. Przykładowo, dwa popularne wrocławskie osiedla, Jagodno i Klecina, znajdujące się na obrzeżach miasta, już teraz zaczynają zyskiwać oferty nowych mieszkań w cenach nawet powyżej 8 tys. zł za metr, a na rynku wtórnym zdarzają się oferty o szacowanej wartości przekraczającej 10 tys. zł za mkw. Jeszcze w 2017 roku na Klecinie i Jagodnie pojawiały się oferty rynku pierwotnego w cenach 5-5,5 tys. zł za metr. Pogłębiająca się dysproporcja między możliwościami budowy domu a zakupem mieszkania skłania poszukujących nowej nieruchomości do zwrócenia się w stronę rynku sprzedaży domów i działek.