2,6 mld zł przychodu, 0,96 mld zł zysku operacyjnego powiększonego o amortyzację, 236 mln zł zysku netto wykazała Grupa Cyfrowy Polsat w II kwartale 2018 r. Dane są w gruncie rzeczy zbieżne z oczekiwaniami biur maklerskich, które prognozowały, że kontrolowany przez Zygmunta Solorza gigant wykaże w tym okresie 2,57 mld zł przychodu, 0,93 mld zł EBITDA oraz 0,26 mld zł zysku netto. Tym samym przychody i EBITDA okazały się nieco wyższe od średniej prognoz maklerów, a wynik netto słabszy o prawie 10 proc..
Na tę różnicę zwraca dziś uwagę inwestorom agencja Bloomberg, a akcje Cyfrowego Polsatu tanieją o godz. 10.41 o 1,8 proc. do 21,78 zł.
Opublikowane dziś wyniki Grupy Cyfrowy Polsat za II kwartał 2018 r. po raz drugi przygotowane zostały według obowiązującego od tego roku standardu IFRS 15, a po raz pierwszy uwzględniają część kwartalnych rezultatów Grupy Netia, przejętej przez nią we współpracy z Zygmuntem Solorzem. Porównanie rezultatów z tymi sprzed roku utrudniają także inne zmiany wewnątrz grupy Cyfrowego Polsatu. Spółka poinformowała w sprawozdaniu półrocznym, że w minionym kwartale nabyła udziały w dwóch podmiotach nie licząc zwiększenia zaangażowania w Netię, czy zakupu kontrolnego pakietu w polskiej części grupy Eleven Sports Network.
Są to spółka TVO z Gdyni zajmująca się sprzedażą detaliczną oraz (45,1 proc. udziałów nabyła spółka Cyfrowy Polsat Trade Marks) oraz dodatkowe udziały reklamowej firmy Netshare Media Group i 100 proc. udziałów w Superstacji.
Cyfrowy Polsat poinformował w sprawozdaniu, że bez Netii jego przychody byłyby o 0,3 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2017 r. według dawnych standardów (MSR18) i wyniosłyby 2,47 mld zł. Pozycją, która je stabilizuje są tzw. hurtowe przychody, obejmujące m.in. wpływy z reklam Telewizji Polsat, czy rozliczenia z innymi operatorami.