Niektórzy nawet mówią, że odkąd o Biały Dom skutecznie zawalczył Donald Trump, to jest to także najważniejsze miejsce dla przyszłości całego liberalnego Zachodu.
Nie byłoby jednak dobrze, gdyby pod takim hasłem odbywała się kampania wyborcza Angeli Merkel i jej partii CDU. Niemieccy chadecy tradycyjnie przywiązywali dużą wagę do stosunków atlantyckich, niezależnie od tego, kto rządzi w Waszyngtonie. Teraz jedność Zachodu - w obliczu kryzysów, wojen i terroryzmu - jest szczególnie ważna. Obrażanie się na Trumpa, zanim jeszcze cokolwiek zrobi, i czynienie z niego antybohatera wyborów w Europie - byłoby nierozsądne.
Angela Merkel jest politykiem wyjątkowo pragmatycznym, rozsądnym i nieskłonnym do emocji, dlatego pewnie nie skorzysta z podpowiedzi, żeby stanąć teraz, pod koniec trzeciej kadencji, na czele "tego lepszego" świata. Musi się skupić na wywalczeniu czwartej kadencji.
Przeciwników jej nigdy nie brakowało, ale dziś sytuacja jest inna niż we wszystkich poprzednich wyborach. CDU i jej siostrzana partia CSU zajmowały dotą prawie całą prawą stronę sceny politycznej. Teraz mają po raz pierwszy rywala, który ma szansę na dwucyfrowy wynik w wyborach do Bundestagu - nową populistyczną antyimigracyjną partię Alternatywa dla Niemiec (AfD).
A jednocześnie wielki apetyt na przejęcie urzędu kanclerskiego po 12 latach wykazują socjaldemokraci (teraz partner koalicyjny partii Merkel), którzy są skłonni zapłacić za to dopuszczeniem do współrządzenia na poziomie federacji - tkwiących dotychczas w wiecznej opozycji postkomunistów z Partii Lewicy.
Z punktu widzenia Polski rząd socjaldemokratów i postkomunistów w Berlinie byłby poważnym wyzwaniem. Mógłby oznaczać postawienie na głowie polityki wschodniej i polityki bezpieczeństwa Niemiec (i przy okazji Unii Europejskiej). My powinniśmy kibicować Angeli Merkel i Zielonym, partii najbardziej uwzględniającej wrażliwość Polaków w sprawach Rosji. Koalicja chadeków i zielonych to nasz polski typ w wyborach do Bundestagu. Na razie nie jest to jeszcze typ wyborców Zielonych, oni - na razie - opowiadają się raczej za koalicją: SPD, Partia Lewicy plus Zieloni.