Aktualizacja: 24.05.2025 02:41 Publikacja: 28.04.2024 11:00
Aleksander Łukaszenko
Foto: PAP/EPA
„Z terytorium Litwy dronami bojowymi miała zostać zaatakowana białoruska stolica, ale dzielni funkcjonariusze Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB) podjęli szereg działań i udaremnili atak. Uratowali Europę Wschodnią przed wybuchem nowej wielkiej wojny. Białorusini jednak nie mogą tracić czujności, zagrożenie nie minęło. Na terytorium Polski powstaje cała armia ochotników białoruskich, którzy przygotowują się do desantu, zajęcia budynków rządowych w białoruskich miastach i w każdej chwili mogą ruszyć na państwo Aleksandra Łukaszenki. Mało tego, rządzący w Warszawie mają ambicje terytorialne, chcą przesunąć granicę na wschód i dla realizacji tego celu są gotowi do użycia siły. Po to właśnie przeprowadzają manewry NATO na wschodniej flance, bo przygotowują się do agresji. Na granicy z Ukrainą też niespokojnie. Ciągle białoruscy pogranicznicy muszą wyłapywać tam dywersantów i terrorystów, którzy próbują zakłócić życie spokojnego, rozwijającego się i kwitnącego państwa białoruskiego”.
Rozeszły się plotki, że w panice po sukcesie w pierwszej turze wyborów prezydenckich specjaliści PO od komunikac...
Co się stało, że Karol Nawrocki ma dziś realne szanse na prezydenturę, gdy jeszcze przed chwilą wydawało się, że...
Pierwsza tura wyborów prezydenckich to gong dla Rafała Trzaskowskiego. I klęska klasy politycznej: zaskakująco d...
Stany Zjednoczone nie chcą już prowadzić misji budowania demokratycznych narodów. Państwom, które chcą będą wspó...
Kitem kampanii jest polaryzacja, na którą w ostatniej debacie TVP zagrali Trzaskowski i Nawrocki. Hitem był każd...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas