Gdy współwłaścicielami spółki jest kilka j.s.t. bądź j.s.t. i Skarb Państwa, zasadne się wydaje, aby – w wykonaniu nałożonego art. 2 ust. 1 ustawy obowiązku – nie przedstawiali oni odrębnych propozycji uchwał w sprawie wynagrodzeń, ale dążyli do wypracowania wspólnego projektu, który przedłożą zgromadzeniu pod głosowanie.
Stała składowa pensji
Wynagrodzenie członka zarządu składa się z dwóch części – miesięcznego podstawowego (część stała) i uzupełniającego za rok obrotowy (część zmienna).
Prawodawca wyznacza wysokość progów części stałej wynagrodzenia w oparciu o krotność podstawy wymiaru, którą stanowi wysokość przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w IV kwartale roku poprzedniego, ogłoszonego przez Prezesa GUS (w IV kwartale 2015 r. była to kwota 4280,39 zł, a w IV kwartale 2016 r. – 4403,78 zł).
Wysokość części stałej wynagrodzenia determinują trzy czynniki, tj. liczba pracowników, roczny obrót netto ze sprzedaży towarów i usług oraz operacji finansowych, a także suma aktywów bilansu sporządzonego na koniec roku. Przedstawia się ona (miesięcznie) następująco >patrz tabelka.
Spółka musi spełnić przynajmniej dwie z wymienionych przesłanek w co najmniej jednym z dwóch ostatnich lat obrotowych. Zważywszy na sformułowanie użyte w art. 4 ust. 2 ustawy należy wysunąć wniosek de lege lata, że do analizy wszystkich trzech czynników bierze się pod uwagę ten sam rok obrotowy (nie można przyjąć, że jeden z czynników rozpatruje się z jednego roku, a drugi z kolejnego, aby uzyskać wyższy przedział wynagrodzenia). Rok obrotowy nie musi się natomiast pokrywać z rokiem kalendarzowym.
Dane są liczone na koniec roku, a umowy z członkami zarządu zawierane z określonym terminem wypowiedzenia. Dlatego przy ustaleniu najwyższego możliwego wynagrodzenia przewidzianego w określonym przedziale może wystąpić sytuacja, że z początkiem nowego roku nie będą spełnione ustawowe progi do przyznania takiego wynagrodzenia. Zatem słuszny wydaje się postulat, aby uchwały w sprawie wynagrodzeń (a w konsekwencji również umowy z członkiem zarządu) zawierały zastrzeżenie, że w takim przypadku następuje określona zmiana wynagrodzenia.