Wysokość odszkodowania dla pracownika za przestrzeganie zakazu konkurencji

Kodeks pracy nie określa górnej granicy odszkodowania dla pracownika za przestrzeganie zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia. Strony mają tu swobodę. Nie jest tak jednak przy dolnym jego poziomie.

Aktualizacja: 17.01.2016 14:14 Publikacja: 17.01.2016 10:14

Wysokość odszkodowania dla pracownika za przestrzeganie zakazu konkurencji

Foto: 123RF

Zawierając umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia, strony powinny precyzyjnie wskazać wysokość odszkodowania należnego pracownikowi. Zgodnie z art. 1012 § 3 k.p. nie może być ono niższe niż 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający obowiązywaniu zakazu konkurencji. Oznacza to, że jeśli zakaz konkurencji ma trwać np. dwa lata od rozwiązania angażu, zwolnionemu przysługuje co najmniej 25 proc. sumy jego wynagrodzeń z dwóch ostatnich lat pracy.

Bez ekwiwalentu

W praktyce sporne było, w jaki sposób określić tę kwotę, a w szczególności, czy przy jej obliczaniu stosuje się zasady dotyczące ustalania wysokości ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy. Ostatecznie rozstrzygnął to Sąd Najwyższy w wyroku z 2 lutego 2012 r. (II PK 130/11). Uznał, że nie ma podstaw, aby stosować tu zasady przy obliczaniu tego ekwiwalentu. Za podstawę należy brać wynagrodzenie pracownika brutto i od sumy tych wynagrodzeń ustalać odszkodowanie wynoszące co najmniej 25 proc.

Przykład

Pan Arkadiusz, programista w spółce prowadzącej usługi informatycznej, zarabiał 4 tys. zł miesięcznie. Przy rozwiązywaniu stosunku pracy pan Arkadiusz zawarł z byłym pracodawcą umowę o zakazie konkurencji po ustaniu etatu. Zobowiązał się w niej przez rok nie podejmować pracy w konkurencyjnych firmach w zamian za minimalne odszkodowanie 12 tys. zł.

Gdy nie przepracował

Pewne wątpliwości istnieją przy określeniu minimalnego odszkodowania, gdy pracownik nie przepracował okresu, na jaki zawarto zakaz konkurencji. Gdy np. był na etacie sześć miesięcy, a zakaz konkurencji opiewa na rok.

Próbując rozstrzygnąć ten problem, trzeba stwierdzić, że choć nie ma jednoznacznej regulacji, pracownik powinien otrzymać odszkodowanie w wysokości 25 proc. iloczynu przeciętnego wynagrodzenia i liczby miesięcy działania zakazu. Moim zdaniem taka zasada wynika z art. 1012 § 3 k.p.

Podobnie wskazał SN w wyroku z 8 stycznia 2008 r. (I PK 161/07). Podkreślił, że wysokość odszkodowania należnego pracownikowi za powstrzymanie się od prowadzenia działalności konkurencyjnej w stosunku do byłego pracodawcy, jeżeli stosunek pracy trwał krócej niż umowny okres zakazu konkurencji po ustaniu zatrudnienia, powinna być odniesiona do okresu, przez jaki byłego pracownika ma obowiązywać zakaz konkurencji, a nie do okresu jego faktycznego zatrudnienia. Zatem podstawą ustalenia odszkodowania powinno być wynagrodzenie otrzymywane przez podwładnego przed ustaniem stosunku pracy, ale przez okres nie krótszy niż obowiązywanie zakazu konkurencji, nawet jeżeli jego faktyczny angaż trwał krócej.

Przykład

Pani Beata pracowała w spółce z miesięczną pensją 2,4 tys. zł. Strony zawarły umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia na dwa lata. Po sześciu miesiącach strony rozwiązały angaż za porozumieniem stron. Pani Beata powinna otrzymać odszkodowanie w łącznej wysokości: (24 x 2400 zł) x 25 proc. = 14 400 zł.

Na raz czy na raty

Kodeks pracy nie przesądza sposobu wypłaty odszkodowania pracownikowi. Oznacza to, że może być ono zapłacone z góry, czyli od razu po rozwiązaniu stosunku pracy lub np. w ratach miesięcznych, na co zezwala art. 1012 § 3 k.p.

Z pewnością ten drugi sposób jest korzystniejszy dla pracodawców. Zapewnia wzajemność świadczeń, a ponadto pracownicy, mając nadzieję otrzymania następnej raty odszkodowania, będą bardziej skorzy przestrzegać zaciągniętego zobowiązania. Za ratalną wypłatą opowiadał się także SN w wyroku z 26 stycznia 2005 r. (II PK 186/04). Stwierdził, że szef powinien wypłacać pracownikowi odszkodowanie za powstrzymywanie się od pracy konkurencyjnej sukcesywnie, w miarę wykonywania tego obowiązku, a nie z góry za cały przewidziany umową okres.

Zastąpienie z automatu

Jeżeli strony w umowie nie określiły wysokości odszkodowania, pracownik ma prawo do niego na poziomie wynikającym z kodeksu pracy. Tak też uznał SN w uchwale z 3 grudnia 2003 r. (III PZP 16/03). W takiej sytuacji pracownikowi – w myśl art. 56 kodeksu cywilnego w zw. z art. 300 k.p. – przysługuje odszkodowanie w minimalnej wysokości z art. 1012 § 3 k.p.

Przykład

Pani Ewa, przedstawicielka handlowa z wynagrodzeniem 2 tys. zł miesięcznie, zawarła z pracodawcą umowę o zakazie konkurencji po zatrudnieniu. Zobowiązała się przez sześć miesięcy nie podejmować pracy na rzecz konkurencyjnych firm. W umowie było postanowienie, na mocy którego odszkodowanie za zakaz konkurencji miało wynosić 500 zł. Po ośmiu miesiącach od rozwiązania angażu pani Ewa dowiedziała się, że kwota odszkodowania była zaniżona i zażądała od dawnego pracodawcy zapłaty różnicy między tym wypłaconym a wynikającym z kodeksu pracy. Gdy ten odmówił, wystąpiła z powództwem do sądu pracy, który zasądził jej dochodzoną kwotę.

Autor jest sędzią Sądu Okręgowego w Kielcach

Brak zapisu nieskuteczny

Strony nie mogą umówić się, że pracownik rezygnuje z odszkodowania albo zgadza się na nieodpłatny zakaz konkurencji. Byłoby to bowiem sprzeczne z art. 1012 § 1 k.p. Jednak zamieszczenie takiego zapisu w zakazie konkurencji nie powoduje nieważności całej umowy, a jedynie jego zastąpienie przez normę art. 1012 § 3 k.p. Wskazywał na to SN w wyroku z 17 grudnia 2001 r. (I PKN 742/00). Według niego umowa przewidująca nieodpłatny zakaz działalności konkurencyjnej po ustaniu etatu nie jest nieważna, lecz klauzula o nieodpłatności zostaje automatycznie zastąpiona przez odszkodowanie gwarantowane w art. 1012 § 3 k.p. Dlatego nie może być ono niższe niż 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego przez niego przed ustaniem angażu przez okres odpowiadający okresowi obowiązywania zakazu konkurencji.

">

Zawierając umowę o zakazie konkurencji po ustaniu zatrudnienia, strony powinny precyzyjnie wskazać wysokość odszkodowania należnego pracownikowi. Zgodnie z art. 1012 § 3 k.p. nie może być ono niższe niż 25 proc. wynagrodzenia otrzymanego przez pracownika przed ustaniem stosunku pracy przez okres odpowiadający obowiązywaniu zakazu konkurencji. Oznacza to, że jeśli zakaz konkurencji ma trwać np. dwa lata od rozwiązania angażu, zwolnionemu przysługuje co najmniej 25 proc. sumy jego wynagrodzeń z dwóch ostatnich lat pracy.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Edukacja
Matura 2024: język polski - poziom podstawowy. Odpowiedzi eksperta
Sądy i trybunały
Trybunał niemocy. Zabezpieczenia TK nie zablokują zmian w sądach
Sądy i trybunały
Piebiak: Szmydt marzył o robieniu biznesu na Wschodzie, mógł być szpiegiem
Sądy i trybunały
"To jest dla mnie szokujące". Szefowa KRS o sprawie sędziego Szmydta
Konsumenci
Kolejna uchwała SN w sprawach o kredyty