Nowe i proponowane zmiany prawa upadłościowego w dobie epidemii COVID-19

Nowe zmiany w prawie upadłościowym wychodzą naprzeciw potrzebom drobnych przedsiębiorców.

Publikacja: 16.04.2020 16:15

Nowe i proponowane zmiany prawa upadłościowego w dobie epidemii COVID-19

Foto: Adobe Stock

Pandemia COVID-19 pozbawiła przychodów kina, teatry, organizatorów imprez masowych, branżę turystyczną oraz wielu innych przedsiębiorców. Konieczność ponoszenia kosztów stałych prowadzonej działalności wywoła falę bankructw wśród polskich przedsiębiorców. W tym trudnym okresie, warto zwrócić uwagę na zmiany w polskim prawie upadłościowym, które weszły w życie 24 marca 2020 r. Przyjęte przepisy w kilku istotnych aspektach przeniosły rozwiązania stosowane w tzw. upadłości konsumenckiej, na grunt upadłości przedsiębiorców, będących osobami fizycznymi.

Strata domu nie pozbawi dachu nad głową

Nowa regulacja zapewnia kwotę odpowiadającą przeciętnemu czynszowi najmu lokalu mieszkalnego w tej samej lub sąsiedniej miejscowości za okres od dwunastu do dwudziestu czterech miesięcy. Jednak upadły otrzyma tę kwotę jedynie, jeżeli w skład masy upadłości wszedł lokal mieszkalny albo dom jednorodzinny, w którym zamieszkuje upadły, a konieczne jest zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych upadłego i osób pozostających na jego utrzymaniu.

Czytaj także:

Koronawirus: Restrukturyzacja i upadłość w dobie pandemii

Zapewnione pełne oddłużenie

Postępowanie upadłościowe prowadzone jest do zbycia całości masy upadłościowej lub zaspokojenia wierzycieli. Jako, że częstszą jest pierwsza sytuacja, będący osobą fizyczną przedsiębiorca zostaje wtedy bez majątku i z długami. Jednak w praktyce jest to dopiero pierwszy etap procedury oddłużania. Może on następnie wnioskować o ustalenie planu spłaty wierzycieli i umorzenie pozostałej części zobowiązań. Dotąd wniosek taki podlegał odrzuceniu, jeżeli upadły doprowadził do swojej niewypłacalności lub istotnie zwiększył jej stopień umyślnie lub wskutek rażącego niedbalstwa. Obecnie taka postawa upadłego jest jedynie podstawą do wyznaczenia dłuższego okresu spłaty (36 do 84 miesięcy). Ponadto spłata znacznej części zobowiązań w postępowaniu upadłościowym sprawi że, okres spłaty będzie krótszy niż standardowe 36 miesięcy.

Dla przedsiębiorców w najtrudniejszej sytuacji życiowej przewidziano możliwość umorzenia reszty długów od razu po zakończeniu postępowania upadłościowego. Sąd przychyli się do takiego wniosku, jeżeli osobista sytuacja upadłego w oczywisty sposób wskazuje, że jest on trwale niezdolny do dokonywania jakichkolwiek spłat w ramach planu spłaty.

Jak to było w innych krajach

Warte uwagi są rozwiązania jakie przyjęto w innych krajach, w bezpośredniej reakcji na sytuację, z jaką obecnie się mierzymy.

Niemcy

- Zawieszenie obowiązku złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości.

Również w Polsce rzesza menedżerów stanie wkrótce przed dylematem, czy ogłosić upadłość swojego przedsiębiorstwa. Zwłoka wiązać będzie się z ryzykiem poniesienia odpowiedzialności karnej oraz koniecznością pokrywania długów spółki z prywatnego majątku. Niemcy rozwiązały tymczasowo ten problem przez zniesienie obowiązku złożenia wniosku o upadłość, jeżeli niewypłacalność wywołana jest związanymi z pandemią problemami i istnieją szanse na odzyskanie w przyszłości wypłacalności. Rozwiązanie to postulowane jest również przez polskich przedsiębiorców, jako recepta na obecny, ogólnosystemowy kryzys płynności finansowej.

Zjednoczone Królestwo

- Wyłączenie klauzul o rozwiązaniu umowy na wypadek ogłoszenia upadłości przez stronę.

Opracowywana przez brytyjski rząd regulacja ma uniemożliwić powoływanie się na klauzule umowne przewidujące możliwość wypowiedzenia umowy w razie ogłoszenia upadłości przez stronę kontraktu. Spod tej zasady wyłączone będą niektóre typy umów. Wciąż możliwe będzie rozwiązanie umowy na innych podstawach przewidzianych w umowie lub przez prawo – np. z powodu braku zapłaty.

- Zwolnienie z obowiązku złożenia wniosku o wszczęcie postępowania upadłościowego.

Analogicznie do niemieckich rozwiązań, zwolnienie obejmuje tylko podmioty mające perspektywy na odzyskanie wypłacalności. Dodatkowo do 30 czerwca 2020 r. takiego wniosku nie mogą złożyć również wierzyciele. Ponadto, zarządców zwolniono z mocą wsteczną od 1 marca 2020 r. z odpowiedzialności osobistej za długi związane z podstawową działalnością niewypłacalnej spółki. Zniknęła zatem presja by złożyć wniosek o ogłoszenie upadłości celem uniknięcia odpowiedzialności osobistej. -

Komentarz eksperta

Sylwester Żydowicz, partner w Taylor Wessing w Warszawie

Marcin Skiba associate w Taylor Wessing w Warszawie

Dotąd naczelnym celem postępowania upadłościowego przedsiębiorcy będącego osobą fizyczną było zaspokojenie wierzycieli. Oddłużenie warunkowano stosowną rzetelnością działań upadłego. Obecnie względem wszystkich osób fizycznych, bezwzględne pierwszeństwo ma dyrektywa oddłużenia.

Pandemia COVID-19 pozbawiła przychodów kina, teatry, organizatorów imprez masowych, branżę turystyczną oraz wielu innych przedsiębiorców. Konieczność ponoszenia kosztów stałych prowadzonej działalności wywoła falę bankructw wśród polskich przedsiębiorców. W tym trudnym okresie, warto zwrócić uwagę na zmiany w polskim prawie upadłościowym, które weszły w życie 24 marca 2020 r. Przyjęte przepisy w kilku istotnych aspektach przeniosły rozwiązania stosowane w tzw. upadłości konsumenckiej, na grunt upadłości przedsiębiorców, będących osobami fizycznymi.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów