Abolicja ciągle ratuje przed starymi długami ZUS

Prowadzący działalność i pracujący na zlecenie od 1 stycznia 1999 r. do 28 lutego 2009 r. nadal dostają z ZUS wezwania do zapłaty zaległości.

Publikacja: 04.12.2015 06:43

Abolicja ciągle ratuje przed starymi długami ZUS

Foto: 123RF

Wezwanie dotyczące ponad 30 tys. zł zaległych składek zostało ostatnio skierowane do Sławomira W., który w poprzednich latach prowadził działalność gospodarczą.

– Faktycznie pracowałem w jednej firmie na zleceniu, a później na etacie i równolegle prowadziłem działalność gospodarczą, od której nie płaciłem składek. Nie mam już części dokumentów dotyczących tej działalności. Z pisma ZUS wynika, że w przerwach pomiędzy kolejnymi umowami-zleceniami i etatami powinienem był płacić pełne składki z działalności. Nie wiem, skąd mam teraz wziąć pieniądze na spłatę tych zaległości – martwi się były przedsiębiorca.

Termin już minął, ale ciągle można korzystać

Okazuje się, że nie musi się martwić o spłatę zaległości powstałych w okresie od 1 stycznia 1999 r., do 28 lutego 2009 r. Ustawa z 9 listopada 2012 r. o umorzeniu należności powstałych z tytułu nieopłaconych składek przez osoby prowadzące pozarolniczą działalność (tzw. ustawa abolicyjna) ciągle daje mu prawo do bezwarunkowego umorzenia tych zaległości.

– Dla większości dłużników termin na wysłanie do ZUS wniosku o umorzenie należności na podstawie tych przepisów upłynął już 15 stycznia 2015 r. – mówi Jolanta Sierszak z departamentu realizacji dochodów w warszawskiej centrali ZUS. – Ustawa abolicyjna przewiduje jednak wyjątki od tej ogólnej zasady.

Jeśli ZUS wyda decyzję nakładającą obowiązek zapłaty zaległości po 15 stycznia 2015 r., ciągle można skorzystać z możliwości ich umorzenia na podstawie tej ustawy.

– Taka abolicja dotyczy najróżniejszych przypadków – tłumaczy Andrzej Radzisław, radca prawny współpracujący z kancelarią LexConsulting.pl. – Na jej podstawie długi będą mogły zostać umorzone zarówno chałupnikom, którzy przed laty nie płacili składek od działalności gospodarczej, jak i osobom, które w okresie wskazanym w ustawie nie płaciły składek, bo nie miały na to pieniędzy. Nie ma znaczenia, z jakiego powodu powstały zaległości.

Zdaniem Andrzeja Radzisława warto przypominać o tym osobom prowadzącym działalność gospodarczą przed laty, bo brakuje informacji na ten temat zarówno na stronie internetowej ZUS, jak i w jego oddziałach terenowych. A w najbliższym czasie takie osoby mogą się spodziewać korespondencji z ZUS zawierającej decyzje nakazujące im zapłatę zaległości, bo zbliża się termin przedawnienia zaległych składek. ZUS na pewno się o nie upomni.

Przedsiębiorca ma 12 miesięcy na złożenie wniosku o abolicję i może się pozbyć długów praktycznie bezproblemowo. Musi jednak pamiętać, że umorzone składki znikną z jego konta emerytalnego, co będzie miało wpływ na wysokość jego emerytury w przyszłości.

Z możliwości umorzenia składek za okres urlopu macierzyńskiego bezterminowo mogą skorzystać kobiety, które między 1 stycznia 1999 r. a 31 sierpnia 2009 r. prowadziły działalność gospodarczą. Podstawę do tego daje im art. 3 ustawy z 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych oraz ustawy – Prawo bankowe (DzU nr 71, poz. 609 ze zm.).

Większość dłużników już zamknęła firmy

Część osób prowadzących działalność ma dobrą pamięć albo są informowane przez urzędników ZUS o abolicji. Wskazują na to statystyki Zakładu. Od 16 stycznia 2015 r. do 30 października 2015 r. osoby z długami w ZUS skierowały 3934 wnioski o umorzenie należności na podstawie przepisów ustawy abolicyjnej, z czego 3188 wniosków złożyły osoby niebędące już przedsiębiorcami. Najwięcej wpłynęło do oddziałów w Opolu (277), w Gdańsku (239) oraz w Krakowie (229).

Masz pytanie, wyślij e-mail do autora, m.rzemek@rp.pl

Wezwanie dotyczące ponad 30 tys. zł zaległych składek zostało ostatnio skierowane do Sławomira W., który w poprzednich latach prowadził działalność gospodarczą.

– Faktycznie pracowałem w jednej firmie na zleceniu, a później na etacie i równolegle prowadziłem działalność gospodarczą, od której nie płaciłem składek. Nie mam już części dokumentów dotyczących tej działalności. Z pisma ZUS wynika, że w przerwach pomiędzy kolejnymi umowami-zleceniami i etatami powinienem był płacić pełne składki z działalności. Nie wiem, skąd mam teraz wziąć pieniądze na spłatę tych zaległości – martwi się były przedsiębiorca.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego