Reklama
Rozwiń

Prokuraturze zabrakło profesjonalizmu ws Amber Gold

Zawinili konkretni ludzie, trochę prawo i słabe przygotowanie do spraw gospodarczych – uważa Andrzej Seremet

Aktualizacja: 28.08.2012 08:50 Publikacja: 28.08.2012 07:00

Po kilku tygodniach zamieszania wokół firmy Amber Gold głos zabrał prokurator generalny Andrzej Seremet. Przedstawił szczegółowe kalendarium wydarzeń, wnioski dyscyplinarne, propozycje zmian w prawie, organizacji pracy i obowiązkach szkoleniowych prokuratorów.

Poznaliśmy chronologię zdarzeń,  zawierającą zestawienie wniosków Komisji Nadzoru Finansowego  do prokuratury, które nie tylko nie doprowadziły do  dynamicznych śledztw, lecz nawet kończyły się odmową ich podjęcia, a także  opieszałością i zawieszaniem.

Andrzej Seremet skrytykował nie tylko poczynania liniowych śledczych, lecz także  ich przełożonych – prokuratorów nadzorujących w tych sprawach. Przyznał, że wprawdzie zmieniali się oni w trakcie ich prowadzenia, ale konsekwentnie akceptowali nietrafne merytorycznie decyzje procesowe oraz zawieszanie postępowania. Nie reagowali  też na jego opieszałość. Winnych zaniedbań czekają postępowania dyscyplinarne. Na razie jest to kilka osób – od prokuratora referenta do wyższych przełożonych. Lista nie jest jeszcze zamknięta.

Prokurator generalny chce też wyciągnąć wnioski z tego, co zaszło i poprawić zarówno działanie prokuratury, jak i prawo.

Tak więc sprawy z zawiadomienia KNF będą teraz prowadzone przez prokuratury  okręgowe – bardziej doświadczone niż rejonowe.

Te już rozpoczęte  albo pozostaną w rejonie, albo trafią do okręgu. O tym, gdzie będą rozpatrywane dalej,  zdecyduje stopień zaawansowania postępowań i prawidłowość ich prowadzenia.

Na tym nie koniec. Prokuratorzy apelacyjni obejmą zwierzchni nadzór służbowy nad  sprawami gospodarczymi w okręgu. Każda informacja z Komisji Nadzoru Finansowego o złożeniu zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa będzie trafiała do Prokuratury Generalnej. W niej też znajdzie się specjalnie do tego wyznaczony prokurator odpowiedzialny za koordynację  takich  śledztw.

Prokurator generalny ma świadomość, że zmiana organizacji pracy nie wystarczy. Chce więc wprowadzenia do prawa karnego surowszej odpowiedzialności w sytuacji, gdy sprawca czynu z art. 171 prawa bankowego  (działalność bez zezwolenia) wywołuje szkodę o znacznej lub wielkiej wartości. Seremet przyznaje, że nie jest entuzjastą zmieniania przepisów pod wpływem  emocji i pojedynczych zdarzeń, ale w tej sprawie interweniuje.

Na czym miałaby polegać zmiana?

Kolejny po art. 171 prawa bankowego (np. 178a) przepis zakładałby odpowiedzialność za samo prowadzenie działalności parabankowej bez wymaganego zezwolenia i wywołanie szkody. Przypomnijmy: za oszustwo dziś w kodeksie karnym grozi do ośmiu lat więzienia. Nie trzeba byłoby wykazywać zamiaru oszustwa – tak jak jest to dziś.  A to przysparza, jak pokazały ostatnie wydarzenia, prokuratorom problemów. Powodem braku profesjonalizmu wśród śledczych jest  m.in. słabe przygotowanie do prowadzenia skomplikowanych spraw gospodarczych i finansowych.

Prokurator generalny Andrzej Seremet zamierza zatem położyć większy nacisk na naukę z zakresu prawa gospodarczego i finansowego.

Prawo drogowe
Egzamin na prawo jazdy będzie trudniejszy? Jest stanowisko WORD Warszawa
Sądy i trybunały
Krystyna Pawłowicz przeniesiona w stan spoczynku. Uchwała TK
Prawo w Polsce
Trybunał Konstytucyjny: mniej religii w szkołach jest bezprawne
W sądzie i w urzędzie
Dziedziczenie nieruchomości: prostsze formalności dla nowych właścicieli
W sądzie i w urzędzie
Od 1 lipca nowości w aplikacji mObywatel. Oto, jakie usługi wprowadzono