Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie zmiany wprowadzono w prawie budowlanym?
- Jakie są możliwości i ograniczenia zastosowania mechanizmu „żółtej kartki” w praktyce budowlanej?
- Co ma sprawdzać nadzór budowlany w projekcie technicznym?
- Na czym polega uproszczona legalizacja samowoli budowlanej zgodnie z nowelizacją ustawy?
Inwestor, który, prowadząc roboty budowlane, istotnie odstąpił od ustaleń w decyzji o pozwoleniu na budowę, projektu zagospodarowania działki, projektu architektoniczno-budowlanego, czy przepisów prawa, zamiast wstrzymującego budowę postępowania administracyjnego – dostanie ostrzeżenie, czyli „żółtą kartkę”.
– Wezwanie inwestora do przywrócenia trwającej budowy do stanu zgodnego z projektem, zamiast dotychczasowych rozwiązań przewidujących wstrzymanie budowy, to chyba najbardziej doniosła zmiana w tej nowelizacji – ocenia Marcin Nosiński, radca prawny, przewodniczący komisji budownictwa BCC.
Inwestor będzie miał 60 dni od pouczenia przez nadzór budowlany na usunięcie niezgodności. Inspektorzy sprawdzą, czy roboty budowlane zostały doprowadzone do stanu zgodnego z projektem i przepisami. Jeśli tak, to sprawa się na tym zakończy. Jeśli nie, to mogą wstrzymać budowę i rozpocząć postępowanie naprawcze.
– Z punktu widzenia inwestora prowadzącego budowę to dobre narzędzie, które daje mu szansę na uniknięcie wstrzymania robót, czyli opóźnienia inwestycji, co zwykle wiąże się ze wzrostem. Będą z niego mogli skorzystać duzi inwestorzy, jak i tacy, którzy budują np. dla siebie dom – ocenia dr Agnieszka Grabowska-Toś, radczyni prawna, ekspertka Komitetu ds. Nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej