Więcej pełnomocników w sprawach karnych

Radcowie twierdzą, że umożliwienie im prowadzenia spraw karnych zwiększy dostęp obywateli do pomocy prawnej. Adwokaci mają wątpliwości

Aktualizacja: 06.10.2009 08:07 Publikacja: 06.10.2009 06:30

Więcej pełnomocników w sprawach karnych

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

To wyzwanie dla radców i konkurencja dla adwokatów. Skorzystać mają klienci, którzy taniej zapłacą za pełnomocnika. Problemem pozostaje jednak jakość usługi.

Kilka dni temu Sejm poprawił kodyfikacje karne, a w nich procedurę karną. [b]Pozwolił tym samym na to, by pełnomocnikiem w sprawach karnych był radca prawny[/b].

– Radcowie od dawna zabiegali o taką możliwość – przekonuje Lech Obara, radca prawny i pomysłodawca takiego zapisu.

[b]Propozycja pojawiła się w projekcie poselskim i mimo sprzeciwu środowiska adwokackiego została uchwalona[/b]. Nie wszystkim się to podoba.

[srodtytul]Bronią swego[/srodtytul]

– Zniknie zawężenie dostępności pomocy prawnej, niekorzystne zwłaszcza dla osób fizycznych – argumentowali autorzy.

Mnożyli też argumenty za: większa konkurencja na rynku usług prawniczych, większa dostępność profesjonalnej pomocy prawnej dla osób jej potrzebujących, wyższa jakość świadczonych usług. Znaczenie miała także szansa na potanienie usług.

– [b]Jeśli do niespełna siedmiotysięcznej rzeszy adwokatów dodamy ponad 22,5 tys radców, to bez wątpienia możemy mówić o stworzeniu bardziej powszechnej profesjonalnej pomocy dla obywateli[/b] – twierdzi mecenas Obara.

Potwierdza też, że klienci kancelarii radcowskich często szukają pełnomocników do spraw mieszanych – częściowo cywilnych, a częściowo karnych. W takiej sytuacji radca może prowadzić tylko jeden wątek sprawy, z drugim odsyła do adwokata.

Entuzjazmu Obary nie podziela radca Dariusz Skuza, choć i on widzi zalety szerszego pełnomocnictwa: otwarcie rynku usług i dostęp do profesjonalnej pomocy. Nie ukrywa jednak, że z tymi korzyściami łączy się pewne zagrożenie dla klienta.

– Trzeba mierzyć zamiary na siły – mówi Dariusz Skuza i przyznaje, że gdyby przyszedł do niego klient ze sprawą karną, to mając inne, tej by nie przyjął. Ma jednak świadomość, że inni mogą to zrobić. – [b]Radcowie muszą się wszystkiego nauczyć, bo sprawy wolności i kary są bardzo istotne. To dla nas nowa dziedzina[/b] – twierdzi.

Kolejny radca uspokaja.

– Dziś kompetencje radców prawnych i adwokatów różnią się nieznacznie, a przyjęta nowelizacja zmierza do wyrównywania ich uprawnień – ocenia Ewa Stompor-Nowicka, sekretarz Krajowej Rady Radców Prawnych.

[srodtytul]Co na to adwokatura?[/srodtytul]

[b]Nieoficjalnie adwokaci nie kryją niezadowolenia.[/b]

– Wielu z nas urzędówki pozwalają przeżyć gorszy czas w kancelarii, np. wakacje – mówi jeden z łódzkich adwokatów. I nie jest to opinia odosobniona. Najlepsi radcowie są spokojni. Najczęściej pracują w kancelariach, w których zatrudnieni są prawnicy różnych specjalności. Ich więc nikt nie zmusi do przyjęcia sprawy karnej.

Joanna Agacka-Indecka, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, ma inne argumenty.

– Ani w procedurze karnej, ani w ustawie korporacyjnej nie rozstrzygnięto, czy pełnomocnikami osób indywidualnych mogą być radcowie pracujący na etatach – wymienia. I przytacza przykład radcy zatrudnionego w urzędzie skarbowym, który po godzinach urzędowania świadczy pomoc prawną indywidualnym klientom.

– Konkurencji boi się każdy – przyznaje prezes NRA, ale podkreśla, że przyjęcie spraw karnych to spore wyzwanie dla radców i czeka ich poważne przeszkolenie.

[ramka][b] Komentuje Zbigniew Ćwiąkalski, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, adwokat[/b]

Nie przesadzałbym z tym skomplikowaniem materii prawa i procedury karnej. Ja zajmuję się dziś prawem handlowym, a w czasach mojego studiowania takiego przedmiotu w ogóle nie było. To oczywiście jest inna procedura niż cywilna czy administracyjna, ale można ją spokojnie opanować. Poza tym przecież nie wprowadzono dla radców przymusu prowadzenia takich spraw. Zajmą się nimi tylko ci, którzy będą się czuli na siłach. Nie przeceniałbym także skali konkurencji dla adwokatów, o jakiej czytam w prasie. Zaledwie 20 proc. pokrzywdzonych występuje o różnego rodzaju odszkodowania czy zadośćuczynienia przed sądem. To nie jest wielka skala.[/ramka]

[ramka] [b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2009/10/05/wiecej-pelnomocnikow-w-sprawach-karnych/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

To wyzwanie dla radców i konkurencja dla adwokatów. Skorzystać mają klienci, którzy taniej zapłacą za pełnomocnika. Problemem pozostaje jednak jakość usługi.

Kilka dni temu Sejm poprawił kodyfikacje karne, a w nich procedurę karną. [b]Pozwolił tym samym na to, by pełnomocnikiem w sprawach karnych był radca prawny[/b].

Pozostało jeszcze 92% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem