– W projekcie ustawy przewidziano wprowadzenie odrębnego typu wykroczenia polegającego na podszywaniu się pod radcę prawnego, czyli na nieuprawnionym posługiwaniu się tytułem „radca prawny”. Chodzi o to, aby kara za takie działanie była odpowiednio dolegliwa – mówi Tomasz Korpusiński, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych.
Jak przypomina – komentując założenia projektu, który ukazał się na stronach sejmowych – dziś w kodeksie wykroczeń istnieje bowiem przepis penalizujący przywłaszczenie sobie tytułu, ale nie dotyczy on tylko tytułu radcy prawnego. – Grożąca za to kara jest zaś niewysoka, bo grzywna może sięgnąć tysiąca złotych. To bardzo niewielka kwota w porównaniu z potencjalnymi zyskami, jakie sprawca może uzyskać. Po zmianach wynosiłaby ona nawet 100 tys. zł – podkreśla wiceszef Rady.
Czytaj więcej
Sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka po raz kolejny odroczyła pracę nad projektami zm...
100 tys. zł za podszywanie się pod radcę, uprawnienia przed ślubowaniem, zmiany w dyscyplinarkach. Co zawiera projekt nowelizacji ustawy o radcach prawnych?
Kary dla nieuczciwych „radców” to niejedyna istotna zmiana przewidziana w projektowanych przepisach, nad którymi pracowała sejmowa Komisja Sprawiedliwości i Praw Człowieka. Kolejna poprawić ma sytuację tych rozpoczynających dopiero karierę zawodową. Zgodnie bowiem z aktualnymi przepisami, po skreśleniu z listy aplikantów i wpisaniu na listę radców prawnych – ale przed złożeniem ślubowania – prawa do wykonywania zawodu jeszcze nie mają.
– W praktyce jest to okres, który – jeśli chodzi o uprawnienia takiej osoby – pozostaje poza regulacjami. Prowadzi to do paradoksalnej sytuacji, w której osoba już wpisana na listę radców prawnych – ale taka, która nie złożyła jeszcze ślubowania – ma mniejsze uprawnienia niż wtedy, kiedy była jeszcze aplikantem, bo wówczas mogła chociażby zastępować radcę prawnego w sądzie – obrazuje wiceprezes Korpusiński. Po zmianach taka „niezakwalifikowana” dziś osoba będzie miała więc uprawnienia aplikanta.