Czy trzeba zabiegać o tańsze części samochodowe

Sąd Najwyższy ma rozstrzygnąć, jak dalece posiadacz samochodu powinien współdziałać z zakładem ubezpieczeń w korzystaniu z rabatów i ulg na części do naprawy.

Publikacja: 09.08.2022 07:31

Czy trzeba zabiegać o tańsze części samochodowe

Foto: Adobe Stock

Ta praktyczna kwestia wynikła przy likwidacji szkody powypadkowej samochodu z OC komunikacyjnego.

Odszkodowanie z rabatem

Zakład ubezpieczeń (ZU) wypłacił w następstwie bezpośredniej likwidacji szkody 2,2 tys. zł odszkodowania, kierując się własnym kosztorysem przywrócenia samochodu do stanu sprzed wypadku z uwzględnieniem 60 proc. rabatu na materiały lakiernicze i 30 proc. na oryginalne części. Przekazując informację o wyliczonym odszkodowaniu, ZU poinformował o możliwości nabycia oryginalnych części i materiałów lakierniczych z takim rabatem po zgłoszeniu takiej potrzeby. Poszkodowany nie naprawiał jednak auta, lecz kilka miesięcy później zbył swoje roszczenia ubezpieczeniowe firmie windykacyjnej. I ta spółka pozwała ZU, domagając się zapłaty za niepełne naprawienie szkody, tj. 5,8 tys. zł, kierując się kalkulacją wykonaną na jej prywatne zlecenie.

Czytaj więcej

Już jest wyższe OC dla piratów drogowych

Sąd rejonowy zasądził tylko część żądanej kwoty, gdyż uwzględnił owe rabaty. Wskazał, że poszkodowany został należycie poinformowany o możliwości zakupu części i materiałów do naprawy z rabatem. Wiedząc o tym, powinien z tej możliwości skorzystać, aby zapobiec powiększeniu szkody. W ten sposób wykonałby wynikający z art. 362 kodeksu cywilnego obowiązek współdziałania z pozwanym przy naprawianiu szkody. W konsekwencji SR zasądził tylko 2,2 tys. zł.

Spółka windykacyjna zarzuciła w apelacji, że SR bezpodstawnie obniżył odszkodowanie o potencjalne rabaty, które w jego ocenie są sprawą między sprzedawcą materiałów do naprawy a kupującym je (naprawiającym szkodę), a nie rzutują na roszczenia poszkodowanego (i nabywcy jego wierzytelności).

Rozpatrując apelację firmy windykacyjnej, Sąd Okręgowy w Warszawie w osobie sędzi Anety Łazarskiej postanowił zwrócić się do Sądu Najwyższego o rozstrzygnięcie tych kwestii, które w orzecznictwie nie są jednolicie rozumiane.

Możliwe rozwiązania

W uzasadnieniu pytania wskazał, że jedną z możliwych odpowiedzi jest taka, jak w wypadku wydatków na najem pojazdu zastępczego, gdzie – według stanowiska SN (uchwała III CZP 20/17) – koszty poniesione przez poszkodowanego przekraczające zaproponowane przez ubezpieczyciela są objęte ubezpieczeniem z OC, jeżeli ich poniesienie było celowe i ekonomicznie uzasadnione.

Inna możliwa odpowiedź jest taka, że jeśli poszkodowany odmówił ubezpieczycielowi zastosowania się do jego propozycji uzgodnionych z dostawcą części (materiałów), to taka odmowa nie może oznaczać automatycznie, że poszkodowany narusza obowiązek minimalizacji szkody.

– Ta sprawa jest jedną z wielu w warszawskim SO. W innych sądach też jest ich wiele, więc odpowiedź na przedstawione pytanie będzie istotna dla ewolucji poglądów orzecznictwa dotyczącego likwidacji szkody w ramach ubezpieczenia OC – wskazała w konkluzji sędzia Łazarska.

– Zakłady ubezpieczeń od dawna proponują pomoc w nabywaniu części zamiennych czy naprawę w warsztacie z sieci partnerskiej, a kwestię rabatów na naprawę podniósł Sąd Najwyższy w uchwale III CZP 51/18, sygnalizując, że odszkodowanie może być obniżone, np. jeśli skorzysta się z promocyjnych usług naprawczych lub zakupu części, takich jak karta stałego klienta. W kontekście starszych orzeczeń, gdzie wskazywano, że odszkodowanie nie jest zależne od tego, czy naprawa została przeprowadzona, ani jaki był jej zakres, pytanie może być okazją do złagodzenia stanowiska – ocenia mec. Waldemar Szubert z kancelarii Ryszewski Szubierajski.

Sygn. akt: III CZP 119/22

Opinia dla „rzeczpospolitej”

prof. Marcin Orlicki, UAM Poznań, SMM Legal

Uwzględnianie rabatów przy kalkulowaniu wysokości odszkodowania za szkody komunikacyjne jest w ostatnich miesiącach przedmiotem wielu gorących dyskusji. W mojej ocenie pojęcie „ceny”, które zostało użyte przez ustawodawcę w art. 363 § 2 kodeksu cywilnego, zakłada konieczność uwzględniania wszelkich czynników, które rzutują na wycenę materiałów i robocizny niezbędnych do naprawienia szkody. Czynnikiem takim jest również siła rynkowa zakładu ubezpieczeń, który może uzyskać rabaty od swych dostawców i kontrahentów. Ceną jest w takim przypadku koszt części i robocizny po uwzględnieniu rabatów i upustów. Taka cena powinna być przyjęta do kalkulacji odszkodowania.

Ta praktyczna kwestia wynikła przy likwidacji szkody powypadkowej samochodu z OC komunikacyjnego.

Odszkodowanie z rabatem

Pozostało 98% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP